poniedziałek, 20 maja 2013

Katarzyna Wielka i Potiomkin - Simon Sebag Montefiore

Wydawnictwo Magnum, Okładka miękka, 768 s., Moja ocena 6/6
Skończyłam Katarzynę Wielką i Potiomkina...dobrze i niedobrze. Dobrze, bo za moment podzielę się z wami wrażeniami z tej wspaniałej lektury. A niedobrze, bo żal, że to już koniec...
Ale do rzeczy....
Kim była caryca Katarzyna Wielka każdy chyba w mniejszym lub większym stopniu wie. Kim był natomiast Potiomkin...z tym już może być różnie. 
Według słów carycy Katarzyny, Grigorij Aleksandrowicz Potiomkin miał być jej piątym kochankiem. Piętnastym - sprostował kiedyś złośliwie w przystępie zazdrości. Nie - odparła - piątym
Potiomkin to przykład kariery w iście amerykańskim stylu. Gdy umierał nosił tytuł Najjaśniejszego Księcia Świętego Cesarstwa Rzymskiego. 30 lat wcześniej, gdy zaczęła się jego znajomość z carycą był zaledwie...o tym za chwilę.
Przypuszczalnie był mężem Katarzyny II, a na pewno miłością jej życia, największym przyjacielem, współwładcą cesarstwa poniekąd twórcą jej potęgi. Panował z Katarzyną II przez 20 lat, znali się lat 30. 
Potiomkin od lat wymyka się wszelkim ocenom i zaszufladkowaniom. Przez lata prowadził własną politykę, stworzył swój własny świat, swoje imperium. Chociaż jego władza zależała od humorów carycy i współpracy z nią, zachowywał się jak samodzielny, niezwykle potężny władca. Jak podaje Montefiore, Potiomkin uważał się za samodzielnego władcę równego królom europejskim. Zadziwiał wszystkich inteligencją, pracą, którą dziś określilibyśmy mianem pracoholizmu, przepychem, w którym żył i rozwiązłością. Choć nienawidzono go, jednocześnie podziwiano go, ale przede wszystkim bano się go.
Piotr III, mąż Katarzyny Wielkiej
Grigorij Potiomkin
Katarzyna Wielka
Książka opowiada o losach tej niezwykłej pary od momentu ich poznania, aż do śmierci Potiomkina. 
A jest  o czym opowiadać... 
W 1744 r. Katarzyna (niemiecka księżniczka) została wybrana przez carycę Elżbietę na żonę dla Piotra. Oboje liczyli po 15 i 16 lat, nie znali się, a dodatkowo nie wykazywali sobą żadnego zainteresowania. Ale kogo to wtedy obchodziło?! Było to małżeństwo czysto polityczne. 
Związek ten już na samym początku przechodził różne koleje. Istniało nawet podejrzenie, że nie daj Boże może nie zostać skonsumowany. W końcu i ta kwestia uległa zmianie, bo podobno we wrześniu 1754 r. urodził się Paweł następca tronu. Podobno dziecko Piotra. 
W tym czasie Katarzyna poznaje Grigorija Potiomkina. O carycy od dawna nie mówi się inaczej, jak tylko o niezwykle kochliwej damie, która zmieniała kochanków jak przysłowiowe rękawiczki. Czy tak było naprawdę, nigdy zapewne na 100% tego nie potwierdzimy. Wiemy natomiast, że Potiomkin był jej faworytem i zajmował w sercu Katarzyny miejsce wyjątkowe i to przez wiele lat. Na tle niezgrabnego i co tu ukrywać brzydkiego Piotra, wyróżniał się urodą, inteligencją i tym czymś, co uwiodło Katarzynę. Na pewno był to intelekt i to nieprzeciętny. Ale czy uroda i intelekt to wszystko?  A może Potiomkin miał w sobie coś jeszcze? 
Co to było? Jak potoczyły się losy tej pary? Co z tego każda ze storn miała? Tego dowiecie się z lektury książki, do czego gorąco zachęcam.
Nadmienię tylko, że Katarzynę i Grigorija musiało łączyć wielkie uczucie, skoro męźczyzna począwszy od roku – 1774, aż do śmierci, która nastąpiła w 1791r. był najważniejszą osobą w państwie zaraz po Jedynowładczyni. Śmiało możemy nazwać go szarą eminencją na dworze i w całej Rosji. W jednakowym stopniu wzbudzał wśród ludzi szacunek, nienawiść, zazdrość, czyli uczucia bardzo silne.
Jak podaje Montefiore, był także najdroższym z kochanków carycy, któremu Petersburg nie wystarczał. Dlaczego? O tym także dowiecie się z książki. Dowiecie się także o wielu innych, niezwykle ciekawych aspektach związku carycy z rosyjską szarą eminencją. Częściowo dotyczą one także naszej historii.
Co istotne, Montefiore udało się stworzyć książkę rzetelna pod względem historycznym, a napisana w formie fascynującej powieści. Autor stroni od oschłego tonu, który jest niestety cechą charakterystyczną wielu dopracowanych merytorycznie pozycji. Stroni także od taniej sensacji, jaką były romanse Katarzyny Wielkiej. Owszem, kwestie życia intymnego carycy są w książce poruszane, ale uczynione jest to z wielkim taktem.
W dobie mniejszych lub większych biograficznych gniotów i gniotków, Montefiore po raz kolejny nie zawiódł. Biografia, którą zaczytywałam się przez ostatnie kilka dni jest wspaniała. Jestem przekonana, że przypadnie do gustu zarówno wielbicielom historii jak i jej przeciwnikom. Montefiore stworzył bowiem historię rzetelną, popartą wieloletnimi badaniami, poszukiwaniami w archiwach rosyjskich. Stworzył przy tym historię porywającą czytelnika od 1 strony. 
Ale książka ta, to nie tylko historia wielkiej miłości i swoistego mariażu. To także wspaniała, wręcz porywająca panorama XVIII-wiecznej Rosji. Razem z bohaterami przemierzamy całe cesarstwo, wyjeżdżamy poza jego granice, bywamy na carskim dworze, w arystokratycznych pałacach, chłopskich lepiankach i na rosyjskim stepie. Poznajemy styl życia i rządzenia ówczesnych możnych, poznajemy historię, kulturę, obyczaje XVIII-wiecznej Rosji. Już chociażby dlatego warto po tę książkę sięgnąć.
Przerażonych objętością książki uspokajam, samej opowieści jest o 100 stron mniej niż podałam wyżej. Te dodatkowe 100 stron to rzetelna bibliografia i dopracowane źródłoznawstwo. Sami przyznajcie, gdzie ostatnio spotkaliście się z tak bogatym materiałem historycznym?
Mając więc: rzetelne opracowanie historyczne, zręczne pióro autora, dwoje niebanalnych bohaterów, nic dziwnego, że książka jest bestselerem. Gorąco zachęcam do jej lektury.

________________________________________________
Chciałabym wam zaprezentować nowość Wydawnictwa Magnum  

Michael Dobbs


SZEŚĆ MIESIĘCY W 1945


Roosevelt, Stalin, Churchill, Truman. Od wojny światowej do zimnej wojny

tłum. Władysław Jeżewski

Błyskotliwa opowieść o przełomowym okresie w dziejach XX wieku, od lutego do sierpnia 1945 roku, kiedy armie Hitlera znajdowały się w odwrocie, a z chaosu wojny wyłaniał się nowy kształt współczesnej Europy i świata. Jest to opowieść o grze i rywalizacji wielkich mocarstw, ale także o ludziach będących aktorami na ówczesnej scenie politycznej: prezydentach, premierach, doradcach, sekretarzach i generałach. O ich ambicjach i słabościach, o ich ideałach i cynizmie, o ich nadziejach i złudzeniach. Sporo jest w książce wątków i nieznanych epizodów dotyczących Polski, której granice i polityczna niezawisłość stały się jednym z zarzewi konfliktu alianckich sojuszników.

Dobbs zapewnia nam pasjonującą lekturę, pełną szczegółów ukazujących jakby w powiększeniu sprawy, o których pisze. Są w „Sześciu miesiącach w 1945” fragmenty, które czyta się niczym powieść sensacyjną o drugiej wojnie światowej.
Meredith Hindley „Barnes and Noble Reviews”

4 komentarze:

  1. Ciekawa jestem tej książki, dotąd czytałam o Katarzynie biografię Serczyka, jej pamiętniki i książkę "Caryce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka powinna ci się spodobać. Nie dość, ze doskonale dopracowana pod względem merytorycznym, to jeszcze napisana rewelacyjnym językiem.

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.