czwartek, 9 maja 2013

Trochę prywaty- może doradzicie w sprawie noclegów, atrakcji...Zamość i okolice...

Kochani jest tak, wyszliśmy z założenia, że my jak w tym przysłowiu..cudze chwalicie...wiecie co dalej:)
Na weekend majowy byliśmy w Grecji. 6 tygodni latem dzieci spędzą w Grecji u dziadków. My Grecja + Włochy autem...no, a nasza Polska kochana odłogiem u nas leży, że się tak wyrażę.
Postanowiliśmy zwiedzić najmniej nam znaną część kraju - okolice Roztoczańskiego Parku Narodowego, czyli także Zamość, Zwierzyniec etc. Na Lwów nie wiem czy starczy nam czasu i samozaparcia, bo i granica i inne takie tam.
W każdym bądż razie szukam dobrych rad odnośnie w/w terenów. Tzn. jakiś sprawdzony nocleg, gdzie jeść, co zobaczyć etc. Tzn. odnośnie zwiedzania mogę sobie wygooglać (jak ja nie znoszę tego określenia), ale co sprawdzona rada to sprawdzona. A poza tym każda rada się przyda, nawet ta gdzie parkować, gdzie zjeść.
Budżetu nie mamy jakoś ograniczonego, ale jasne, że chcemy jak najtaniej, acz żeby to rączki i nóżki miało.
Jadę ja+ mąż + chłopcy nasi 6 i 11 lat. Autem jedziemy.
Plizzz doradżcie coś. Może ktoś oprócz nas także skorzysta...
Chodzi nam o te dokładnie tereny... 

A wy macie jakieś plany na weekend Bożego Ciała? Jedziecie gdzieś?

Spójrzcie, jak tam pięknie...i jak nie jechać...? 

Zdjęcia ze strony Roztoczańskiego PN.
 


10 komentarzy:

  1. Tak na szybko przychodzą mi do głowy: Szumy nad Tanwią w gminie Susiec, kamieniołomy w Józefowie, Bukowa Góra, kościółek na wodzie w Zwierzyńcu, stawy Echo i znajdująca się tuż obok ostoja koników polskich, zagroda w Guciowie, pomnik chrząszcza w Szczebrzeszynie. I oczywiście Zamość z przepiękną starówką :)

    Co do noclegów to się dokładnie nie orientuję, gdyż to moje rodzinne strony i nigdy nie musiałam szukać miejsca do spania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale masz piękne tereny wokół siebie.
      Dziękuje za rady. Jakby ci coś jeszcze przyszło do głowy, nawet największa drobnostka...pisz, wszystko się przyda.

      Usuń
    2. Roztocze jest piękne, niestety teraz niezbyt często tam bywam, bo mnie życie rzuciło do wielkiego miasta :( Zerknęłam tu tylko na chwilę, później jak będę mieć więcej czasu to postaram się napisać więcej. A jeśli chodzi o regionalne przysmaki to polecam piróg biłgorajski :)

      Usuń
    3. I cebularze! Są naprawdę pyszne :)

      Usuń
    4. Aaaa piróg też mogę polecić i to z czyściutkim sercem, pychota :) Poza tym to samo co Domi - na pewno szumy na Tanwi, kościółek na wodzie, może jeszcze Krasnobród? No i jak zajrzycie do Józefowa na kamieniołomy to koniecznie wstąpcie na lody - mają bardzo dobrą sławę :)

      Usuń
  2. Mnie też w tamtych rejonach nie było, zresztą w całym kraju jest jeszcze tyle miejsc, gdzie bym chciała pojechać...

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozazdrościć :) Ja raczej nigdzie się nie wybiorę, bo mi się po tym weekendzie zaczyna sesja więc nauka nauka i jeszcze raz nauka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wyprawy tego typu, nie doradzę niestety, bo na Roztoczu jeszcze nie byłam. Obecnie planuję pomału wyjazd wakacyjny - Bory Tucholskie, potem Frombork, Mierzeja...
    Mam w domu przewodnik, który kupiłam w Puławach "Lubelskie" z serii "Polska Niezwykła", jest tam cały rozdział pt."Roztocze cudami słynące".

    OdpowiedzUsuń
  5. A w Bieszczady się nie wybieracie? Tam jest naprawdę pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, wybierasz się widzę w moje okolice!
    Jeśli masz zamiar odwiedzić Zamość, to zachęcam do zajrzenia do ZOO - będzie na pewno frajda dla chłopaków :)
    Co do noclegu, to są hotele i różne miejsca, gdzie można zanocować, niestety, w tej sprawie nie pomogę, bo mieszkam w Zamościu i nie rozglądam się za hotelami.
    Gdzie zjeść? Polecam Browar Zamojski - restaurację, gdzie można niedrogo i naprawdę smacznie zjeść. I napić się świeżo robionego piwa, ale tego to ja jeszcze nie próbowałam - wszak nie skończyłam jeszcze 18. lat ;)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.