Kolejny doskonały thriller autorstwa Karin Slaughter.
Akcja rozgrywa się w Atlancie. Pewnego dnia, agentka FBI Faith Mitchell wraca do domu, gdzie pod opieką jej matki przebywa maleńka córeczka. Jednak wieczór wcale nie jest tak sielski i rodzinny, jak mogła tego oczekiwać Faith. Kobieta trafia w sam środek rozgrywającej się tragedii. Przerażona Faith widzi swoja córeczkę zamkniętą w komórce, a za zakrwawionymi drzwiami domu natyka się na zmasakrowane zwłoki, bestialsko torturowanego mężczyznę oraz bandytę mierzącego do niej z pistoletu. Zaatakowana zabija obu mężczyzn. Przybyła wkrótce policja znajduje kolejne zwłoki w bagażniku stojącego przed domem samochodu i stwierdza, że matka Faith została uprowadzona.
Dlaczego? Czy ma z tym związek fakt, iż kobieta była przez kilkadziesiąt lat policjantką w wydziale ds. narkotyków? Czy chodzi o zemstę? A może matka Faith prowadziła brudne, narkotykowe interesy? A może chodzi o coś zupełnie innego?
Strasznie trudno napisać w skrócie o treści Upadku. Albo zdradzi się zbyt dużo z treści, albo będzie to takie niedopowiedziane, jak w tym przypadku. Musicie wiedzieć, że uprowadzenie matki Faith, to dopiero początek całej akcji. A cała akcja koncentruje sie wokół wydarzeń z przeszłości i z każdym rozdziałem nabiera tempa.
Kwestia uprowadzenia emerytowanej policjantki, to jeden z wielu wątków Upadku. Ta wielowątkowość to moim zdaniem jeden z atutów książki. Obok prowadzonego śledztwa, które z każdą chwilą rozrasta się i komplikuje, poznajemy także losy bohaterów znanych z poprzednich książek Slaughter. Sprawia to, że Upadek, to coś więcej niż zwykły thriller. Wszyscy bohaterowie to wielki atut każdej książki autorstwa Karin Slaughter. Doskonale wykreowani, ludzie z przeszłością, często bardzo skomplikowaną, poranieni, szukający nowych możliwości i szansy i rozwiązania problemów. Nie inaczej jest w przypadku postaci odgrywających główne role w Upadku.
Jeżeli dodamy do tego doskonałe zakończenie, które wbija dosłownie w fotel, ale jednocześnie daje szansę na kontynuację cyklu, to mamy przepis na literacki bestseler. Gorąco zachęcam do lektury.
KARIN SLAUGHTER, amerykańska mistrzyni literatury kryminalno-sensacyjnej, będzie gościła w Warszawie!
- Książki Karin Slaughter są tłumaczone na 30 języków!
- Ostatnia nagroda: 2013 EDGAR AWARD za najlepsze opowiadanie
- Wkrótce w Hollywood ruszają zdjęcia do kryminalnego serialu telewizyjnego opartego na bestsellerowym cyklu powieściowym Karin Slaughter Hrabstwo Grant
- Pisarka ma już w dorobku 12 bestsellerów, z których dziesięć znanych jest polskim czytelnikom
- Jej debiutancka powieść Zaślepienie była nominowana do najbardziej prestiżowej nagrody dla literatury kryminalnej – Nagrody Sztyletu! (Już wkrótce ukaże się nakładem wydawnictwa Buchmann)
Spotkanie połączone jest z premierą najnowszej książki autorki ZBRODNIARZ
O książce:
Atlantą
wstrząsa okropna zbrodnia. Na parkingu w jednej z dzielnic miasta
zostaje znalezione zmasakrowane ciało młodej dziewczyny, studentki
Georgia Tech. Ta sprawa okazuje się zdumiewająco podobna do morderstw
popełnionych trzydzieści lat wcześniej przez pewnego szaleńca, opętanego
misją zbawiania upadłych kobiet. Śledztwem kieruje wiceszefowa Biura
Śledczego Georgii, Amanda Wagner, której kariera w policji rozpoczęła
się właśnie od rozwikłania tajemnicy tamtych zbrodni.
Już od jakiegoś czasu planuję zabrać się za twórczość Slaughter. ,,Upadek" może być ciekawym początkiem:)
OdpowiedzUsuńPowinien ci się spodobać. Czekam na wrażenia.
UsuńNie znam autorki, ale z Twojej recenzji wynika, że to moje klimaty ;) To książka zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOooo jak nie znasz książek Slaughter, a lubisz dobre thrillery, kryminały, polecam.
UsuńGdybym miała opisać jednym słowem prozę Slaughter byłaby to właśnie wielowątkowość. Zgadzam się, świetna książka :)
OdpowiedzUsuńKusząca recenzja :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz tempo czytania. Zazdroszczę. A recenzja bardzo mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuńWiesz, cały ub. tydzień byłam chora, siedziałam w domu, to czytałam. Poza tym nie mam pracy na etacie (niestety, albo stety, zależy jak na to spojrzeć). Jest praca, to pracuje kilka-kilkanaście dni pod rząd, nie ma pracy nie pracuję.
UsuńChętnie przeczytałabym "Upadek". Słyszałam wiele dobrego o Karin Slaughter. I jeszcze tak zachęcasz do tej książki. :)
OdpowiedzUsuńBo to naprawdę niezła pisarka.
UsuńPrzeczytałam kiedyś jedną powieść tej autorki i była niesamowita. Takich emocji przy thrillerze jeszcze nie miałam, a zakończenie, tak jak pisałaś, wbija w fotel. Od dawna planuję zacząć czytać serię od początku (zabrałam się nieświadomie za tom bodajże 5), ale wciąż nie jestem gotowa na takie negatywne emocje, jak w tamtej powieści.
OdpowiedzUsuńBo każda książka Slaughter jest mocna, naprawdę mocna. Obojętnie jednak, od której części zaczniesz lekturę i tak są w niej nawiązania do poprzednich tomów, nie zgubisz się na pewno.
UsuńMam w planach, dawno temu czytałam jakąś powieść tej autorki, ale niestety niewiele z niej pamiętam. Chętnie odświeżę sobie cały cykl.
OdpowiedzUsuńLubię czytać thrillery, bo z reguły są tak naładowane emocjami, że aż iskrzy z każdej strony. Powyższa książka również mnie zaciekawiła, więc poszukam jej w wolnej chwili.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo zachęcająco. Chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuń