Wydawnictwo Rebis, Moja ocena 5,5/6
Są książki, które otwierają przed czytelnikiem drzwi do innego świata – nie tylko za sprawą opisywanego miejsca czy epoki, ale dzięki intensywnym emocjom i przeżyciom. Księżycowa winnica to właśnie taka powieść. Carla Montero zabiera nas do malowniczej Burgundii, tuż przed wybuchem II wojny światowej. To tam wśród winnic, tajemnic i szlacheckich tradycji rodzi się historia namiętności, poświęcenia i trudnych wyborów.
Główna bohaterka, Aldara, to postać niezwykle silna i wielowymiarowa. Uciekinierka z pogrążonej w chaosie Hiszpanii trafia do château Montauban – eleganckiej rezydencji w samym sercu francuskiego regionu winiarskiego. Zostaje żoną Octave’a, dziedzica rodu Montauban, i choć wszystko wskazuje na to, że jej nowe życie będzie przypominało bajkę, historia szybko udowadnia, że szczęście jest ulotne – zwłaszcza gdy nad Europą zawisa cień wojny.
Montero buduje narrację z ogromną dbałością o szczegóły, tło historyczne nie jest tu jedynie dekoracją, ale istotnym elementem fabuły. Wrzesień 1939 roku staje się momentem przełomowym: Octave trafia do niemieckiej niewoli, a Aldara zostaje sama, skazana na niepewność i trudne decyzje. I wtedy właśnie do rezydencji wprowadzają się kolejni mężczyźni – każdy z nich niesie za sobą cień tajemnicy. Obecność niemieckiego porucznika stawia Aldarę w sytuacji niezwyklego dylematu i konfliktu wewnętrznego, jak pozostać sobą, zachować godność i chronić bliskich, żyjąc pod jednym dachem z przedstawicielem okupanta?
Jak się szybko okaże, to dopiero początek problemów. Sytuacja stanie się jeszcze bardziej dramatyczna. Autorka w mistrzowski sposób oddaje dylematy moralne, wewnętrzne konflikty bohaterów i skomplikowaną sieć relacji między nimi. Miłość miesza się tu z poświęceniem, lojalność ze zdradą, a przeszłpść nieustannie wpływa na teraźniejszość. Motyw winnicy, tytułowej Księżycowej winnicy, ma wymiar nie tylko symboliczny. Jest to miejsce, które pamięta więcej niż chcieliby bohaterowie, przestrzeń, która łączy pokolenia i chowa w sobie sekrety.
Księżycowa winnica to nie tylko opowieść o miłości w czasach wojny – to wielowarstwowa historia o kobiecej sile, moralnych wyborach i konsekwencjach, które trwają przez pokolenia. Carla Montero serwuje czytelnikowi literacką ucztę, w której smak wina miesza się z goryczą wojennej codzienności, a zapach lawendy i dębowych beczek kontrastuje z lękiem i niepewnością. To powieść, która zostaje w pamięci.
Zapraszam na moje konto na Instagramie (klik)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.