wtorek, 13 października 2015

Słońce w chwale

Wydawnictwo Zysk i S-ka
Mam bardzo duże problemy z ocenieniem jednoznacznym tej książki. Słońce w chwale to I część opowieści o królu Ryszardzie III, o dramatycznych wydarzeniach dot. historii Anglii, które miały miejsce w XV wieku. Historia bardzo ciekawa, ze wszech miar zasługująca na opowiedzenie. Autorka bardzo zręcznie posługuje się piórem, umiejętnie także gromadzi materiały źródłowe. Książka bardzo dobrze napisana, ale biorąc ją do ręki należy pamiętać o jednym - jest to I część całości. W oryginale książka faktycznie opowiada historię Ryszarda III, Plantageneta, księcia Gloucester i króla Anglii. Tak jest w oryginale, tak jest w książce przełożonej na język niemiecki. Jednak oficyna Zyska i S-ka nie informując czytelnika, zaserwowała nam nawet nie skrótowiec całej historii, a jej pierwszą część. Oryginalne dzieło Sharon Kay Penman zostało po prostu podzielone na części. Nam zaserwowano część 1. Co z pozostałą częścią książki? Nie mam pojęcia.Podejrzewam jednak (ba chcę wierzyć), iż wydawnictwo opublikuje ciąg dalszy. Książka w oryginale liczy 936 stron, nasze polskie wydanie 479 stron.
Problem polega na tym, iż potencjalny czytelnik rozpoczynając lekturę jest przekonany, iż prześledzi całe życie Ryszarda III. Nic bardziej mylnego. Akcja książki owszem toczy się w okresie Wojny Dwu Róż, fragmentu angielskiej historii znanego z innych książek czy licznych filmów, ale  kończy się nie w momencie śmierci Ryszarda III, a dużo, dużo wcześniej. 
Główną jej osią jest historia rodu Yorków opowiedziana od momentu ataku na ich posiadłość Ludlow.
Książka (przynajmniej ta część, którą wydało Zysk i S-ka) jest bardzo dobrze napisana. Widać, iż autorka zadała sobie sporo trudu, żeby poznać epokę, jej realia, wydarzenia i umiejętnie je powiązać fabułą. Bardzo ciekawie ukazani są najważniejsi bohaterowie tamtego okresu, intrygi, walki, waśnie jakie między nimi były na porządku dziennym. 
Czyli generalnie to dobra książka i liczę, iż wydawnictwo w ciągu najbliższych kilku miesięcy wyda jej drugą część (bez podzielenia na kolejne pod tomy). 
Czytałam wiele recenzji tej pozycji, wypowiedzi czytelników angielsko- niemieckojęzycznych. Wszyscy oni oceniają powieść bardzo dobrze. Mam nadzieje, że nam ten zachwyt także się udzieli po przeczytaniu całości.
Zachęcam do nabycia Słońca w chwale (1)  i lektury już teraz lub poczekania na pozostałą część książki. 
Wydawnictwo zachęcam natomiast do większej troski o czytelnika i sensownego redagowania opisów na okładce.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.