No właśnie...kupiłam po bardzo, ale to bardzo okazyjnej cenie..12 kg. bakłażanów. Tanie było to brałam:):) I teraz szukam sprawdzonych przepisów na dania z nich. Poza bakłażanami faszerowanymi, bo ten przepis wykorzystany na maksa jest. Ktoś coś może doradzić? Będę wdzięczna:)
Ps. gwoli wyjaśnienia, te 12 kg, to nie tylko dla mnie. Do wyżywienia jest też dorosły facet (mąż mój) dwóch 18-latków, którzy tonę jedzą i 2 młodszych nastolatków:) Stąd ilość bakłażanów duża, bardzo duża:)
Na pewno zrobię roladki z bakłażana ze szpinakiem podduszonym z serem pleśniowym, zapiekane + ryż. Czekam na dalsze propozycje:)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dżizes... Mousakę zrób, powinnaś mieć obcykaną ;-)
OdpowiedzUsuńJa z bakłażana często robię ratatouille (podduszam paprykę, cukinię, bakłażana, czasem cebulę, czasem bez, z pomidorami i ziołami prowansalskimi, na sam koniec posypuję fetą i już), zawsze wychodzi inne, bo zawsze coś zmieniam. Bywa, że dodaję mielonego mięsa, pycha jest.
Uwielbiam pakorę z bakłażana oraz placuszki :)
OdpowiedzUsuńA przepisy podasz..?
UsuńNie ma sprawy. Tylko muszę je odnaleźć :)
OdpowiedzUsuń