Wydawnictwo Poznańskie, Ocena 5-/6
Recenzja mojego męża.
Książka ta, to doskonale napisane studium stanu armii brytyjskiej po zakończeniu I wojny światowej w 1918 roku i zmian, jakie w/w armia przechodziła w kolejnych latach. Ich kwintesencją była rewolucja na każdym polu w latach 20. i 30. XX wieku. Autor rozpatruje także różne aspekty działań brytyjskiej armii w trakcie trwania II wojny światowej.
French skupia się na bardzo szczegółowej analizie w zasadzie wszystkiego, co armii dotyczy, ujmując to w kontekst armii brytyjskiej. Mamy więc omówienie armii jako takiej, jej struktur, podziałów, hierarchii i zależności, ale także morala żołnierzy, sposobu spędzania wolnego czasu etc. Czytamy także o umundurowaniu i uzbrojeniu, o tym, jak na przestrzeni lat zmieniały się one i co to dało żołnierzom oraz jaki miało wpływ na przebieg II wojny światowej.
Książka jest wszystkim niezwykle krytyczna i dopracowana w każdym calu. Autor najdrobniejszy nawet omawiany aspekt traktuje z jednakową powagą, do wszystkiego podchodzi metodycznie, rzetelnie. Nie szczędzi armii brytyjskiej krytyki, ale także zauważa zmiany na lepsze, jakie następowały w II połowie lat 30.
Niezwykle ciekawym jest ukazanie sposobów walk armii brytyjskiej na różnych frontach w różnych wojnach. Autor oczywiście skupia się przede wszystkim na frontach II wojny światowej. W tym kontekście porównuje także omawianą armię do Wehrmachtu, ukazuje różnice, zalety oraz wady obu wojsk, ilość żołnierzy, doktryny i założenia dowódców oraz korzyści i wady płynące z takich, a nie innych faktów.
Książkę czytało mi się bardzo dobrze mimo z pozoru dosyć trudnej tematyki. French posługuje się niezwykle analitycznym stylem pisarskim i prostym, jak na taki zasób informacji przekazem.
Nie jestem specjalista od armii brytyjskiej, ale II wojna światowa bardzo mnie interesuje. W związku z tym zauważyłem w książce może nie minus, ale brak pewnej części materiału. Jeżeli chodzi o walki brytyjskie w okresie II wojny światowej, French skupia się na ich przebiegu w Afryce, części Włoch i Francji. Zapomina natomiast i nie omawia innych frontów, jak chociażby terenu Bałkanów czy Dalekiego Wschodu (ten ostatni teren jest jedynie delikatnie wzmiankowany). A szkoda. Bo rozszerzenie treści książki i analizy tematycznej o w/w regiony byłoby niezwykle ciekawe.
Na minus zasługuje także umiejscowienie przypisów na końcu książki, a nie odpowiednio u dołu stron.
Niewątpliwym plusem jest doskonała narracja, analityczne potraktowanie tematu, bardzo bogata bibliografia i wstawka ze zdjęciami i mapami.
Nie jest to książka, którą czyta się na jednym wdechu. To pozycja, którą należy sobie dawkować. Jednak jeżeli jesteście zainteresowani w/w tematyką, bez wątpienia warto po nią sięgnąć.
Fragment książki można przeczytać na stronie Wydawnictwa (klik)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.