wtorek, 2 grudnia 2025

Rozważania niepoważne - Umberto Eco, Tomasz Stawiszyński

 


Wydawnictwo Noir sur Blanc, Moja ocena 5,5/6
Jeśli ktoś uważa, że filozofia to sztywne, niezrozumiałe dysputy prowadzone z zadęciem, to po lekturze tej książeczki zmieni zdanie. Rozważania niepoważne są genialne i powinny być przepisywane w ramach terapii śmiechem. Są one bowiem literackim psikusem, dowcipem jaki Umberto Eco spłatał światu nauki. Co dziwniejsze, ten świat nauki śmieje się z tego do łez. A ponieważ polskiemu wydaniu towarzyszą komentarze Tomasza Stawiszyńskiego, mamy duet idealny: mistrzów ironii i filozofii.
W książece mamy myśli, wywody Sokratesa, Platona, Arystotelesa i innych niezwykle poważnych filozofów, którzy stają się bohaterami poetyckich, szelmowskich miniatur autorstwa Umberto Eco. Jego rymowanki są bardzo ciekawe, niebanalne, lekkie, z przymróżeniem oka, ale zawsze trafne. Z charakterystycznym dla siebie uśmiechem autor demaskuje pompatyczność filozofii i nauki, jednocześnie niczego im nie ujmując. Wydaje się to niemożliwe, a jednak...
Jest coraz zabawniej, coraz szybciej i momentami dziwniej, ale przy tym wspaniale. Eco stworzył studencko-biesiadne pieśni na kongres naukowy i wiele innych np. wierszowane, zabawne teksty o poważnych sprawach, przezabawne rysunki filozoficzne i wiele innych. Jestem pewna, że będziecie zaskoczeni. Jest zabawnie i bardzo intelektualnie.
Jaki jest tego efekt? Książka, która bawi, zaskakuje i wciąga jak prywatny notatnik niesfornego profesora. Aż ma się ochotę usiąść na nudnym zebraniu i spróbować stworzyć coś podobnego.
Gdyby książka ograniczała się tylko do żartów, byłaby cudowną, zabawną ciekawostką. Ale polskie wydanie zyskuje dodatkowy wymiar dzięki komentarzom Tomasza Stawiszyńskiego. Bardzo cenię Stawiszyńskiego i jego spojrzenie na świat. Czytając jego komentarze mamy wrażenie, jakby mówił: „Śmiej się do woli, ale popatrz – tutaj Eco naprawdę trafia w sedno. Śmiej się, to nie jest ani zakazane, ani trudne”. Stawiszyński nie odbiera żartom lekkości; przeciwnie, wydobywa z nich to, co czyni je naprawdę wartościowymi. Dzięki temu czytelnik przechodzi od śmiechu do refleksji i z powrotem. W trakcie lektury mamy wrażenie rozmowy z kimś naprawdę inteligentnym. 
Zdecydowanie warto przeczytać Rozważania niepoważne. Dlaczego? Bo to książka, która jest błyskotliwa, wciągająca, pełna ironii i inteligencji. Jest zachwycająca i bardzo mądra.
To świetny literacki prezent od Eco. Pokazuje on nam, że filozofia może być zabawą, a zabawa – filozofią. A Stawiszyński dba o to, żebyśmy nie przeoczyli ani jednego ukrytego sensu. Polecam.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.