Wydawnictwo Post Factum, Moja ocena 5/6
Zabierz moje cierpienie autorstwa Katieriny Gordiejewej to reportaż, który wnikliwie i poruszająco dokumentuje tragiczne losy ludzi dotkniętych wojną. Zbiór dwudziestu czterech historii z Ukrainy i Rosji to nie tylko obraz wojennej rzeczywistości, ale także świadectwo ludzkich przeżyć. Stanowią one część większej opowieści o nieuchronnym zniszczeniu, jakie niesie za sobą konflikt.
Gordiejewa, przez rozmowy z osobami z różnych stron konfliktu – zarówno Ukraińcami, jak i Rosjanami – zbudowała inny obraz wojny, chyba obiektywny.
W książce nie ma prostych odpowiedzi, nie ma jednoznacznych ocen. Autorka pozwala swoim rozmówcom opowiadać o własnych doświadczeniach, o swoich rodzinach, o przerażających wydarzeniach, które na zawsze zmieniły ich życie. Część z tych relacji pochodzi z miejsc, które stały się symbolami brutalności wojny – jak Bucza, Mikołajów czy Mariupol. Jednak w każdej z opowieści dostrzegamy ten sam ból, tę samą stratę, ten sam niepokój o przyszłość. W każdej opowieści dostrzegamy po prostu człowieka.
Całość chwyta za serce. Autorka ma talent do ukazywania emocji, detali, które wstrząsają czytelnikiem. Przy czym czyni to w sposób umiejętny. Dzięki temu książka nie jest pogonią za tandetną sensacją, tylko rzetelnym reportażem. Zabierz moje cierpienie jest przesiąknięte emocjami, ale równocześnie zachowuje reporterską precyzję. Wszystko to sprawia, iż czytelnik nie tylko rozumie, ale i czuje wojenną rzeczywistość. Dzieki tej lekturze staje się ona czymś realnym, dotykającym po prostu ludzi. Wszak tylko przypadek sprawił, że urodziliśmy się w innej części świata, tej w miarę dostatniej i bezpiecznej.
Wojna nie jest już tylko politycznym, odległym zjawiskiem. Staje się czymś, co przenika życie zwykłych ludzi i ich życie. To również książka, która pokazuje, jak konflikt zbrojny potrafi zniszczyć nie tylko materialny świat, ale i wnętrze, psychikę człowieka, jak zmienia jego tożsamość. Gordiejewa nie stawia pytań o winę czy sprawiedliwość, ale daje głos tym, którzy cierpią w milczeniu.
Zabierz moje cierpienie to lektura, która wymaga od czytelnika nie tylko uwagi, ale i wrażliwości. To książka, która nie pozwala o sobie zapomnieć, książka, która zmienia. Podczytywałam we fragmentach, na raty, lektura bardzo boli. Polecam.
Bardzo zachęcająco piszesz o tej książce, więc chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam w moje skromne blogowe progi 🙂