Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Jakby jutra miało nie być jest dobrą lekturą na będące w pełni lato i zbliżająca się bardzo powoli jesień.
To ciekawie nakreślona opowieść o tym, co może zdziałać plotka, jak podłe i szkodliwe mogą być ludzkie języki i jak niespodziewane i nieprzewidywane są koleje i zmiany losu. Czasami wydaje nam się, że wszystko jest ok, że wiemy jakie będą nasze kolejne dni, miesiące, jak wszystko się ułoży. Niestety, ale często jesteśmy w wielkim błędzie. Los przygotowuje dla nas niespodzianki, nie zawsze miłe. Od nas zależy, jak sobie z nimi poradzimy.
Jakby jutra miało nie być to historia młodego żołnierza, który wrócił do domu po niebezpiecznej misji w Afganistanie, a poza tym za sobą ma samobójczą śmierć żony i dwóch sióstr.
Cała trójka mieszka w miejscu, gdzie plotka szerzy się błyskawicznie i żyje własnym życiem, gdzie wszystko jest sensacją i gdzie wszyscy o wszystkich wszystko wiedzą. To miejsce z moich najkoszmarniejszych snów. Ja niestety cenię sobie miejską anonimowość, a tego w osadzie, wsi, w której mieszkają bohaterowie po prostu brakuje.
Co się wydarzy? Jakie będą koleje losów naszych bohaterów? Tego nie zdradzę. Zachęcam za to do lektury tej naprawdę ciekawej i dobrze napisanej historii.
Książkę czyta się dobrze, w ciągu kilku godzin. Lektura jest prawdziwą przyjemnością. Całość dobrze nakreślona, ciekawie potraktowana, dobrze poprowadzona. Z pewnością warto dać tej opowieści szansę. Bohaterowie choć na pozór wydają się sztampowi, przewidywalni, wcale tacy nie są. Tak samo jest z opowiedzianą historią. Wiem, podobnych książek jest wiele, jednak Weronice Tomali udało się historię tak opowiedzieć, dodać w niej nieoczekiwane elementy, iż całości daleko do sztampy czy nudy.
Polecam. Doskonała lektura na lato, na letnie wieczory, na odpoczynek na plaży, ale i na zbliżającą się jesień.
Lubię twórczość tej autorki, więc na pewno sięgnę po książkę.
OdpowiedzUsuń