wtorek, 2 marca 2021

Przebaczam ci. Powieść o miłości, która nie pamięta złego - Małgorzata Lis

 

Wydawnictwo eSPe, Moja ocena 5/6
Czy pamiętacie Anię i Marcina z Kocham cię mimo wszystko?
Przebaczam ci to kontynuacja ich losów, dalszy ciąg historii. Dlatego proponuję czytać obie książki w kolejności.
I teraz zagadka, co napisać o drugim tomie żeby nie spojlerować. Może tylko szczątkowo nadmienię o treści.
Nasi bohaterowie cieszą się szczęściem. Wydaje się, iż wszystkie burze mają za sobą, że wszystko co złe już ich opuściło. Jednak to tylko złudne nadzieje.
Los po raz kolejny postawi na ich drodze przeszkody, sprawi, iż będzie im wyjątkowo ciężko. Czy młodzi ludzie poradzą sobie z problemami? Czy pokonają je?
Jest to kolejna książka z serii Opowieści z wiary. Przyznam się, iż sięgałam po nią z lekką obawą. Wiem z poprzedniej książki, jak pisze Małgorzata Lis. Mimo to w drugim tomie bałam się nadmiaru religii, nawiązań do wiary, może jakiś biblijnych cytatów. Nic z tych rzeczy. Tzn owszem, religia, wiara jest dosyć istotnym elementem opowieści, ale autorce udało się tak wszystko wypośrodkować, iż nawet osoby jak ja nie będące religijne przeczytają tę książkę z przyjemnością.
Małgorzacie Lis po raz kolejny udało się stworzyć dobrą, ponadczasową opowieść, w której istotne elementy odnajdą zarówno ludzie wierzący, jak i ateiści. Jest to po prostu historia wielkiej miłości i borykania się z przeciwnościami losu. To także opowieść o tym, jak bardzo nieprzewidywalne bywa życie, jak różni są ludzi, że warto zaufać, warto dać bliskim osobom drugą szansę, bo tylko to tak naprawdę się liczy.
To bardzo emocjonalna, życiowa historia, w której, jestem o tym przekonana, wiele czytelniczek odnajdzie większe lub mniejsze elementy własnego życia.
I chociaż ani lektura Kocham cię mimo wszystko ani Przebaczam ci nie zmieniła mojego podejścia do religii, to nie żałuję spędzonego na czytaniu czasu. Wręcz przeciwnie. Po odłożeniu książki na półkę czuję się zrelaksowana, zastanawiam się nad piękną historią, którą opowiedziała autorka, myślę nad pewnymi sprawami. To co zostało w książce opowiedziane to jedno. Istotne też jest, jak to zrobiono. Polecam.

2 komentarze:

  1. Bardzo przyjemna wydaje się ta książka, chciałabym ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam jeszcze do nadrobienia pierwszą część.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.