niedziela, 24 lutego 2019

Aleja włókniarek - Marta Madejska

Wydawnictwo Czarne, Moja ocena 5,5/6
Pochodzę z Łodzi. Tam mieszkałam jeszcze kilka lat temu. Moja babcia całe życie pracowała w łódzkiej przędzalni. Nic więc dziwnego, iż po prostu musiałam przeczytać książkę Marty Madejskiej.
Autorka bardzo ciekawie opowiada o kolejnych pokoleniach łódzkich kobiet, które prace w fabryce rozpoczynały kiedy miały kilkanaście lat, a całość życia dzieliła się na trzy etapy: fabrykę, szpital, cmentarz.
Swoją opowieść Madejska snuje przez kolejne dekady, kolejne pokolenia łódzkich włókniarek, ale i kolejne etapy rozwoju łódzkiego przemysłu włókienniczego. 
Opowieść o kobietach przemysłu w Łodzi osadzona jest silnie w historii przemysłu, a tym samym w historii miasta. 
Madejska zręcznie snuje swoja opowieść od początku przemysłu w Łodzi w XIX wieku, poprzez rok 1905, obie wojny i okres PRLu.
Autorka wykonała ogromną pracę. Udało jej się przedrzeć przez sporą liczbę dokumentów z różnego okresu rozwoju Łodzi i łódzkich fabryk. Madejska zebrała informacje nie tylko o mieście i jego organiźmie oraz przemyśle, ale także o tysiącach na ogół bezimiennych kobiet, które były siłą napędową Łodzi. Większość z tych kobiet, była i pozostanie anonimowa, nigdzie nie opisana z imienia i nazwiska. Pozostaną po prostu nieme. Ot  kolejne trybiki w maszynie włókienniczego mocarstwa. Książka Madejskiej wydobywa je na światło dzienne, przywraca im pamięć, oddaje głos.
To także opowieść o tym, jakie zmiany zachodziły w kolejnych pokoleniach włókniarek. Opowieść o włókniarkach ewoluuje od biernej, wręcz niewolniczej pracy w XIX wieku, poprzez wydarzenia 1905 roku, przemiany w okresie międzywojennym i strajki na początku PRLu, aż po upadek łódzkiego przemysłu włókienniczego w 1989 roku. 
Czyta się doskonale. Książka jest bardzo ciekawa, rzetelnie poparta materiałem źródłowym, bardzo dopracowana. Polecam.


https://www.gandalf.com.pl/b/aleja-wlokniarek/?abpid=11&abpcid=136&bb_id=3&bb_coid=41252331&abpar1=buybox3&abpar2=4852062.67443.&abpar3=LQ%3D%3D&utm_source=ads4books&utm_medium=cps&utm_campaign=buybox

4 komentarze:

  1. Twoja rekomendacja bardzo mnie cieszy bo już mam na półce

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawa książka, jeśli chcemy poszerzyć swoją wiedzę i dowiedzieć się czegoś ciekawego. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe, czy by mnie zaciekawiła, mimo że z Łodzią nie mam nic wspólnego (poza miłością do tamtejszych murali ;).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ksiażka ma chwytliwy tytuł. Myślę, że spodobałaby mi się.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.