sobota, 6 czerwca 2015

Biskup i trzej królowie - Andrew M. Greeley

Wydawnictwo Promic, Moja ocena 5/6
Bohaterem książki jest fikcyjny detektyw w sutannie biskup Chicago John Blackwood Ryan. Pewnego dnia zwierzchnik prosi go przysługę z typu tych nie do odrzucenia. John ma udać się do Niemiec, do Kolonii i tam odnaleźć skradziony..sarkofag z relikwiami biblijnych trzech królów. Sprawa jest zarówno pilna, jak i bardzo zagadkowa. Pilna, ponieważ do świątyni od wieków przybywają tłumy pielgrzymów w celu obejrzenia sarkofagu. Co prawda w katedrze znajduje się kopia sarkofagu, przygotowana z myślą np. o renowacji autentyku (wszak coś wtedy trzeba wiernym pokazać, nie można ich odsyłać z przysłowiowym kwitkiem), ale kradzieży nie uda się długo utrzymać w tajemnicy. To natomiast skutkuje odpływem pielgrzymich datków i wielkim skandalem.
Cała sprawa jest także wielce zagadkowa. Sarkofag jest bowiem tak ciężki, że wynieść go mogłoby z ledwością pięciu silnych mężczyzn. Całość znajdowała się także pod kuloodporną szybą i otoczona była wieloma, najnowocześniejszymi alarmami i czujnikami. Kradzież zdawała się być niemożliwą. Do czasu.
Przybywszy na miejsce nasz detektyw amator rozpoczyna dochodzenie, które jest osią opowieści. Za sprawą śledztwa autor pokazuje nam wiele innych aspektów, styl życia w Chicago i Kolonii, architekturę i historię tych miejsc, problemy dnia codziennego mieszkańców obu metropolii, a nawet plusy i minusy kuchni każdego z regionów. W książce znajdziemy także ciekawy wątek romantyczny oraz doskonale utrzymane napięcie
Ogromny plus należy się autorowi za postać Johna Blackwooda Ryana. Doskonale nakreślił inteligentnego, spostrzegawcze, ironicznego, z dystansem do siebie i świata, wielbiciela dobrej kuchni i jeszcze lepszych alkoholi duchownego. Bardzo polubiłam detektywa w sutannie.
Książka napisana jest doskonale, a ton nadaje jej właśnie John Blackwood Ryan i jego styl bycia oraz prowadzenia śledztwa.  Biskupa... czyta się doskonale i z ogromnym zaciekawieniem. 
Biskup i trzej królowie, to kolejna wartościowa i fascynująca pozycja z serii Wydawnictwa Promic - Corpus delicti. Książek wydanych w tej serii nie ma wiele, ale w tym wypadku potwierdza się zasada - lepiej mniej a doskonale. Każda z pozycji serii jest dopracowana pod względem edytorskim, niezwykle wartościowa jeżeli chodzi o treść (zmusza do myślenia).
Gorąco zachęcam do sięgnięcia po tom przygód detektywa w sutannie. 

3 komentarze:

  1. Wszelkie motywy religijne odstraszają mnie od książek, powieść nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobra książka, jeszcze na żadnej się nie zawiodłam z serii Corpus Delicti.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę że Tobie też się podobała :) osobiście chętnie przeczytam inne książki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.