sobota, 29 czerwca 2013

Toskania i Umbria przewodnik subiektywny - Anna Maria Goławska, Grzegorz Lindenberg

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Okładka miękka, Moja ocena 6/6
Drugi raz jestem zakochana w tej książce. Poprzednie wydanie miało miejsce w 2010r. Jednak ani objętością, ani zawartymi w treści informacjami pierwsza edycja nie dorównuje obecnej. 
Przewodnik, którym rozkoszuję się od kilku dni, to prawdziwe edytorskie i smakowe cacuszko, starannie wydane, na pięknym papierze, ozdobione pięknymi zdjęciami, które kuszą wspaniałościami czekającymi na nas w Umbrii i Toskanii. 
Toskania...region marzenie, cel podróży większości zaglądających do Włoch turystów. Dużo mniej osób zagląda do sąsiedniej Umbrii. A szkoda. Wg. mnie to region o wiele bardziej magiczny niż zapełniona turystami Toskania. Niezależnie jednak od tego, który region bardziej przypadnie wam do gustu, w każdym znajdziecie coś dla siebie. To niezwykle różnorodne tereny, które pokochali podróżnicy Anna Maria Goławska i Grzegorz Lindenberg, czyli autorzy niniejszego przewodnika. Swoje spostrzeżenia, notatki, zdjęcia, uwagi, rady i przestrogi zawarli w niniejszej książce. Możecie sobie pomyśleć, ot kolejny przewodnik, cóż w nim takiego wyjątkowego? A to, iż jest to przewodnik zawierający same sprawdzone informacje i to takie, które każdemu turyście mogą się przydać. Dowiemy się m.in. co i gdzie warto zjeść, których lokali i hoteli unikać, co zobaczyć w większych miastach, ale i małych mieścinach i całkiem na ogół pomijanych przez turystów wioskach, gdzie zrobić dobre zdjęcia etc. Poznamy także lokalne zwyczaje, święta, ceny biletów wstępu i inne potrzebne szczegóły, które zdecydowanie ułatwią podróżowanie.
Cechą charakterystyczną przewodnika, która wyróżnia go spośród innych tego typu pozycji jest właśnie jego subiektywność. Daje nam ona obraz obu regionów taki prosto od serca, z głębi duszy.
Całość podzielona jest na dwie części. W pierwszej znajdziemy ogólną charakterystykę obu regionów oraz praktyczne informacje, które mogą być przydatne zwłaszcza tym, którzy w tych miejscach znajdą się po raz pierwszy. 
Druga część, to zaproszenie do wędrówek po Umbrii i Toskanii z opisami miast, miasteczek i atrakcji turystycznych włącznie. 
Książka ta to swoiste połączenie klasycznego przewodnika z reportażami z życia turysty wziętymi i swoistego pamiętnika globtrotera. Ozdobą całości są przepiękne, nastrojowe i niezwykle klimatyczne zdjęcia autorstwa Grzegorza Lindenberga. 
Gorąco zachęcam do lektury przewodnika subiektywnego. Jeżeli nawet nie skorzystacie z rad w nim zawartych w tym roku, to chociaż porozkoszujecie się treścią, smakami, aromatami i nastrojem, które wyzierają z każdej strony.
Wspaniała pozycja:)

4 komentarze:

  1. Może uda mi się w lipcu przeczytać, liczę na to.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że ci się spodoba. Podróż bez wstawania z fotela.

      Usuń
  2. Przwodniki są taka namistką podróży. Lubię je czytać, tylko potem tęsknię do miejsc, które opisują

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też bardzo lubię czytać przewodniki, ale tylko te wybiegające treścią poza standard, a ten taki jest.

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.