poniedziałek, 14 lipca 2014

Rotmistrz Pilecki ochotnik do Auschwitz

Wydawnictwo RM, Ocena 6-/6
Recenzja mojego męża. 

Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 roku w Ołońcu (na terenie dzisiejszej Rosji). Walczył w obu wojnach światowych, był oficerem AK, był także przez 3 lata dobrowolnym więźniem w KL Auschwitz. W 1940 roku, za zgodą komendanta głównego Związku Walki Zbrojnej, gen. Stefana Roweckiego „Grota”, został zatrzymany w łapance na Żoliborzu i wywieziony do Auschwitz. Celem tej misji było zorganizowanie komórki konspiracji wojskowej. Po ucieczce z obozu walczył w powstaniu warszawskim. Po jego upadku został uwięziony w dwóch obozach jenieckich - Lansdorf i Murnau. Walczył także w II Korpusie Polskim generała Władysława Andersa. Został stracony 25 maja 1948 roku w wyniku zbrodniczego procesu stalinowskiego.
Pilecki to postać niebanalna, której losy, całe życie zostały zdeterminowane przez czasy w jakich  przyszło mu żyć oraz przez wyjątkowe poczucie godności i patriotyzmu. Żył życiem, którym z powodzeniem można by obdzielić kilka osób. Autor prowadzi nas od dnia jego narodzin, aż do śmierci. Ponieważ okres międzywojenny nie przyniósł w życiu Pileckiego przełomowych wydarzeń, Adam Cyra skupia się przede wszystkim na życiu i działalności swojego bohatera od wybuchu II wojny światowej, aż do jego śmierci. 
Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich to opowieść o życiu i dokonaniach Pileckiego, a  druga to jego słynny raport, który stworzył po ucieczce z Auschwitz w kwietniu 1943 roku. Źródła, na których opierał się autor są różnorodne (każde jest omówione szczegółowo). Duża część informacji pochodzi z teczek osobowych rotmistrza, które znajdują się w Centralnym Archiwum Wojskowym w Warszawie oraz z Zeszytu Ewidencyjnego, którego oryginał znajduje się w Studium Polski podziemnej w Londynie. Kolejnym źródłem informacji były teczki więzienne, które znajdują się w archiwum IPN. Część materiałów ofiarowali najbliżsi rotmistrza - wdowa po nim i syn.
Akta procesowe Pileckiego i pozostałych osób, które wraz z nim były sądzone to także cenne źródło wiedzy. Dostęp do nich stał się możliwy dopiero po 1989 roku. Akta te liczą blisko 2000 kart. Ich zawartość to wiele nowych faktów z życia rotmistrza i przebiegu zbrodniczej farsy, jaką bez wątpienia był proces. 
Rotmistrz Pilecki był człowiekiem wielkim w całym tego słowa znaczeniu. Niewielu może się poszczycić dokonaniami choćby zbliżonymi do jego. przyszło mu żyć w trudnych czasach, które jednak decydowały o przyszłości Polski i Polaków. Potrafił czynnie włączyć się w ich nurt i zapłacił za to cenę najwyższą. Został rozstrzelany. Najprawdopodobniej strzelono mu w tył głowy. Nikt nie jest tego pewien, ponieważ zwłok straconych więźniów nie wydawano rodzinom. Bardzo często bliscy nie otrzymywali także żadnych informacji o egzekucji. W przypadku Pileckiego zachowało się tylko pismo wiceprokuratora do naczelnika więzienia na Mokotowie. Żadnej dokumentacji o złożeniu zwłok nie ma. Rotmistrz został najprawdopodobniej pochowany w jednej z wielu (zbyt wielu) zbiorowych, anonimowych mogił. Rotmistrz Pilecki był jedną z 2450 ofiar zbrodni sądowych, które miały miejsce w Polsce w latach 1944-56.
Książka jest doskonale napisana. Mimo sporej zawartości historycznych faktów, czyta się ją niczym arcyciekawą powieść, tym bardziej porywającą i poruszającą, iż opartą na faktach. Szczególnie wstrząsająca i dająca do myślenia jest druga część książki, czyli raport Pileckiego. To co w nim uderza to pewność, że robi, to co należy zrobić, oraz jego upór w dążeniu do celu i przedkładanie dobra rodaków, miłości do ojczyzny nad własne życie. 
Najbardziej poruszającą jest jednak jego reakcja na wyrok śmierci. 
Książka o jednym z największych, najbardziej zasłużonych Polaków I połowy XX wieku, a jednocześnie o osobie tak mało znanej. Dobrze, że coraz więcej pisze, mówi się o rotmistrzu. Czas zwrócić mu pamięć, czas o nim mówić. 
Minus należy się tylko za umieszczenie przypisów nie u dołu strony, a na końcu każdego rozdziału. Zdecydowanie utrudnia to lekturę.
O autorze: DR ADAM CYRA (ur. w 1949 roku.), starszy kustosz Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu oraz współtwórca stałej ekspozycji o obozowym ruchu oporu na terenie Muzeum w bloku nr 11, zorganizował ponad dwadzieścia krajowych i zagranicznych wystaw poświęconych historii KL Auschwitz. Aktywnie współpracuje z Towarzystwem Opieki nad Oświęcimiem oraz Towarzystwem Miłośników Wołynia i Polesia. Jest autorem wielu publikacji z zakresu historii KL Auschwitz oraz bloga historycznego Cyra.wblogu.pl. Za swą działalność został uhonorowany między innymi Złotym Krzyżem Zasługi i medalem Pro Memoria.
Książka przeczytana w ramach wyzwania - Polacy nie gęsi 

4 komentarze:

  1. Jak wiesz, nie jest to gatunek po który chętnie na co dzień sięgam, dlatego mimo twojej pochlebnej rekomendacji jednak nie skuszę się na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałem swego czasu w szkole teatr telewizji "Śmierć Rotmistrza Pileckiego" - wstrząsająca historia. Po książkę raczej nie sięgnę, choć na pewno warto. Cieszę się natomiast, że takie tytuły powstają i wydawnictwa nie boją się inwestować w ten typ literatury.

    OdpowiedzUsuń
  3. Już widziałam, że jest u mnie w bibliotece, więc tytuł dopisany do listy tego, na co polować przy następnych wizytach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam ją w domu, ale wciąż nie mogę zdecydować się na lekturę. Muszę się ogarnąć i zmobilizować.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.