sobota, 12 lipca 2014

Kilka greckich migawek i tak trochę o wszystkim i o kocie i w ogóle..

Na urlopie jesteśmy dalej, u teściów, ale jutro wieczorem powrót do szarej rzeczywistości i do domu. Jedyne pocieszenie, że znajomy z Polski przyjedzie z nową dostawą książeczek. Aj się łapki mola książkowego zacierają. Nie wiem kiedy przeczytam wszystko co już posiadamy, o nowych nabytkach nie wspominając, ale co tam...dusza mola się raduje.
Śniadanko zjedzone i za moment idziemy na plażę, a wieczorem moja impreza urodzinowa. Co prawda urodziny mam za kilka dni, ale z racji tego, że tu jesteśmy, rodzinnie po grecku wyprawiamy. Może mnie jutro trochę boleć głowa:). 

Aha, adoptowaliśmy nowego kotka. Tzn. on (a właściwie ona, bo to dziewczynka) nas adoptowała przedwczoraj jak z mężem siedzieliśmy na plaży i winko popijaliśmy. Przyszła, zamruczała, przytuliła się i została. Chuda jak szkielet, jak sznurek wygląda. Zbadana już przez lekarza, odrobaczona pierwszą dawką, odpchlona, paszport się robi i jutro z nami leci do Austrii. Ma ok. roku a wygląda na 4-5 miesięcy. Nie mogliśmy jej zostawić, zdechłaby. Serce mi się kraje, jak widzę te tutejsze zwierzaki. Przygarniamy co możemy, ale to kropla w morzu potrzeb. U teściów mamy obecnie 4 kozy małe+ kozicę:) (wyobraźcie sobie, że na rzeź miały iść, na czyjś obiad do knajpy, te maluchy też), 6 psów i ...11 kotów...eee no dobrze czytacie. Ale teściowie maja spory dom, obok dom kuzyna męża, wszystko razem ogrodzone, duża działka, więc luzem futrzaste i rogate chodzą. Czasami do spięć dochodzi, ale generalnie jest ok. W Wiedniu mamy tylko 3 koty, więc dla czwartego znajdzie się miejsce. Ciekawe, jak nam to dokocenie wyjdzie, jak starzy rezydenci (tzn. koty już u nas w mieszkaniu zasiedziałe) nową przyjmą.
Trzymajcie kciuki. 
A jakie wy macie plany na weekend?
Pozdrawiam i miłego weekendu. Biegnę się ochłodzić do morza, upał, że szok.
Ps. 2 osoby wylosowały książki w tym tygodniu (AnnRK i Moje zaczytanie) nie przysłały adresów. Czekam...
I trochę greckiej muzyki...

10 komentarzy:

  1. Nigdy nie byłam w Grecji. Wydawało mi się, że jest ona już przereklamowana, ale no cóż... Chyba jednak warto pojechać dla tych pięknych widoków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A cóż takiego przereklamowanego może być w Grecji? To wspaniała kultura, świetna kuchnia, ogrom zabytków, wielka część lądowa i ponad 3000 wysp. Obyś 1% z nich zwiedziła.

      Usuń
  2. Cudowne widoki : ) Ja w weekend będę sobie czytała, bo ostatnio miałam mniej na to czasu niestety.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak pięknie, ależ Ci zazdroszczę!!

    OdpowiedzUsuń
  4. W takim razie wszystkiego najlepszego z okazji zbliżających się urodzin. :)

    Przeoczyłam wyniki, ale już piszę do Ciebie na maila. Ślicznie dziękuję! Sama urodziny miałam wczoraj, więc to jak prezent na urodziny. :)

    A o Grecję muszę Cię kiedyś wypytać, bo mam coraz większą ochotę na to, by kiedyś ją zwiedzić. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adres dotarł. Książka będzie wysłana w tym tygodniu.
      Jeżeli masz jakieś pytania dot. Austrii, Wiednia, Grecji, śmiało pisz na email.

      Usuń
  5. Piękne zdjęcia, piękny kraj!!! Ach jakbym chciała zwiedzić Grecję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny kraj i niezwykle różnorodny. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie.

      Usuń
  6. Urocze zdjęcia, takie klimatyczne.
    Ach!

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.