Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
czwartek, 28 listopada 2024
Drzwi z siedmioma zamkami - Edgar Wallace
Wydawnictwo MG, Moja ocena 4,5/6
Drzwi z siedmioma zamkami to jedna z bardziej znanych powieści Edgara Wallace’a. Był on mistrzem powieści kryminalnych początku XX wieku. Wallace zyskał ogromną popularność dzięki swoim pełnym napięcia, zaskakującym fabułom. W tej książce łączy on elementy sensacji, kryminału i dreszczyku emocji. Jest to powieść, która do dziś cieszy się zainteresowaniem wśród miłośników klasycznych thrillerów.
Powieść ta opowiada o serii zagadkowych wydarzeń, które mają miejsce wokół tajemniczego domu, greckiego lekarza, kradzieży ksiażek, ale nie tylko. Z tym wszystkim musi się uporać odchodzacy na emeryturę młody inspektor Scotland Yardu Dick Martin. Głównym motywem powieści są tajemnicze drzwi, zamknięte siedmioma zamkami. Mają one kluczowe znaczenie w rozwiązaniu zagadki. Każdy z zamków skrywa pewną część sekretu, a odkrycie ich tajemnicy prowadzi do niezwykłych zwrotów akcji. W opowieści nie brakuje oszustw, intryg i morderczych motywów. Podpowiem tylko, iż rozwiązanie znajduje się w grobowcu. Zaskakujące.
Fabuła jest gęsta od tajemnic, a każde rozwiązanie prowadzi do kolejnych pytań. Książka posiada klasyczne motywy kryminałów: tajemnicze morderstwa, zniknięcia, ukryte skarby, zdrady i oszustwa. Niektóre sprawy mogą zdawać się być przewidywalnymi, ale i tak warto po tę pozycję sięgnąć i zagłębić się w klasyce kryminału. Ma to swój urok.
Historia trochę trąci myszką, temu nie da się zaprzeczyć. Mimo to Wallace nadal jest mistrzem trzymania czytelnika w napięciu. Jego styl jest dynamiczny, pełen akcji i zaskakujących zwrotów. Oczywiście daleko mu do współczesnych kryminałów, ale styl autora i atmosfera całej opowieści. Polecam dla szukających innej, ciekawej, odrobinę retro lektury. Londyn początku XX wieku ma swoją magię.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.