wtorek, 19 marca 2019

(Nie)pamięć - Marc Levy

Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 5/6
Dobra, ciekawie napisana książka. Jednak nie ukrywam, trudno było mi się w nią wczytać. Gdy to w końcu nastąpiło, wniknęłam w ciekawą, nietypową opowieść. 
Na kartach książki śledzimy losy trojga przyjaciół, studentów neurobiologii, Hope, Josha i Luka. Łączy ich wielka przyjaźń i pasja do tego samego. Pewnego dnia Hope staje przed zbliżającą się nieuchronnie śmiercią. Studentka jest nieuleczalnie chora. Zostało jej zaledwie kilka miesięcy życia. Przyjaciele decydują się na zbadanie tego, co do tej pory było uznawane za niemożliwe. W skrócie - postanawiają zabawić się w alchemików życia, znaleźć lekarstwo na śmierć, znaleźć sposób na nieśmiertelność. Czy im się to uda?
(Nie)pamięć to bardzo ciekawie ujęta opowieść o przyjaźni, ale i wielkiej miłości oraz nadziei i ludzkich marzeniach, pragnieniach. Sporo miejsca poświęcone jest zagadnieniom z dziedziny neurobiologii, tematyce pamięci, kwestiom możliwości ludzkiego mózgu. Sporo w treści fachowych terminów. Trzeba jednak autorowi przyznać, iż mimo trudnej tematyki jaką porusza, robi to lekko, z ogromnym poczuciem humoru. Do tego ten zaskakujący finał, któłry na długo zapadnie w pamięć....
Ciekawie jest zaprezentowany wątek miłosny. Na ogół wstawki miłosne, romantyczne wątki denerwują mnie, przerzucam kartki z ich opisem. Levy tak całość ujął, iż historia miłosna Hope po prostu mnie zauroczyła.
Pisarzowi udało się zachować zręczne proporcje pomiędzy wzruszającą w wielu miejscach fabułą, a poczuciem humoru, którego książka jest pełna i postaciami głównych bohaterów. Levy stworzył  bardzo ciekawe postaci. Udało mu się jednak uniknąć patosu, który w tak kreowanej fabule pojawiłby się u większości pisarzy. Dużo w książce dialogów, mało opisów. Bohaterów poznajemy więc głównie poprzez ich rozmowy. 
Całość wieńczą krótki, przewijające się przed oczyma niczym migawki filmowe rozdziały. Dodają one tempa całej akcji.
(Nie)pamięć jest nie tylko ciekawą, dobrze napisaną książką. Jest to także lektura, która zmusza do przemyślenia wielu aspektów dotyczących czy to przyszłości za 10-20-30 lat, czy też samych ludzi, ich marzeń, pragnień, dążeń, sięgania po to co niemożliwe.
Polecam.


2 komentarze:

  1. Lubię książki tego autora, choć kilka było zbyt romansowych jak dla mnie. Podobała mi się jego "Powtórka". Po (Nie)pamięć planuję sięgnąć i podejrzewam, że będę zadowolona z lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam tą książkę w planach, na trochę dalszą przyszłość. 😊

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.