Ponieważ 200,000 wejść na liczniku zbliża się wielkimi krokami, proponuję zabawę. Ta osoba, która jako pierwsza zauważy, że licznik wskazuje co najmniej 200,000 wejść na mojego bloga i przyśle na email anetapzn@gazeta.pl zdjęcie ekranu dostanie 2 książki:
1 może sobie wybrać ze strony (na tym blogu) sprzedam książki, a druga to będzie książka niespodzianka.
Wysyłka książek w terminie 7 dni od daty ogłoszenia wyników listem poleconym na terenie Polski.
Zaznaczam, że nie musi to być równo 200,000 wejść uwiecznione na zdjęciu, może to być 2-3-5 więcej (ale nie mniej niż 200,000). Wygrywa ta osoba, która jako pierwsza wyśle emaila ze zdjęciem liczby wejść najbliższej 200,000.Liczy się godzina, o której email z czytelnym zdjęciem dotrze na moja skrzynkę.
Miałam sama przygotować książki jako nagrody, ale uznałam, że osoba, która wygra najlepiej zrobi, jak sama sobie wybierze konkretny tytuł.
A 200,000 wejść w niecałe 2 lata, jak na książkowy (i nie tylko ) blog, to chyba nie najgorszy wynik:)
Zapraszam do zabawy:) Jestem ciekawa, kto z was będzie polował.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Twój blog jest młodszy stażem ode mojego i ma znacznie większą liczbę wejść, dlatego już teraz mogę napisać, że odniosłaś sukces i oby tak dalej:-)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz prawie 2x więcej obserwatorów:)
UsuńMoże dlatego, że prawie rok dłużej jestem w blogosferze ;-))))
UsuńWynik imponujący, nic tylko gratulować, ale faktem jest, że z przyjemnością czytam Twoje recenzje.
OdpowiedzUsuńŁoj bo się zarumienię:) Ja twoje posty też czytam z przyjemnością, nie zawsze komentuję, ale czytam:)
UsuńWielkie gratulacje.)
OdpowiedzUsuń