Jutro recenzja przeczytanej już książki Wulfa Dorna, na marginesie- fantastyczny thriller psychologiczny, polecam.
Na drogę zabieram, jako lekturę Anę Veloso tzn. jej najnowszą powieść, zobaczymy, jak mi przypadnie do gustu, bo generalnie książki Veloso bardzo lubię, ale ostatnio czytany Welon średnio przypadł mi do gustu.
Zabieram też niewielką książeczkę Być kobietą sto lat temu.
Książka zdobyła nagrodę internautów w głosowaniu Książka na zimę w granice.pl.
Nie wiem ile której lektury przeczytam, ale jutro maja szansę ukazać się dwie recenzje (albo i trzy, zależy, jak mi będzie się w trakcie jazdy czytać).
A wy dzisiaj w pracy czy dalej wolne?
- Aha, Kalendarz na 2013r. z przepisami Siostry Anastazji otrzymuje (po waszym głosowaniu) binola, autorka przepisu na muffinki:) Gratuluję.
Do końca roku można przysyłać jeszcze przepisy w tym konkursie, o tym.
Do Wiednia zabieram jeszcze kilka innych książek, nie wiadomo ile czasu na czytanie będę miała i na jaką lekturę nastrój:)
Będziecie coś zamawiać w wyprzedaży Weltbildu?
Miłego dnia.
Chyba nie będę nic zamawiać z wyprzedaży Weltbildu, gdyż Mikołaj w tym roku był całkiem hojny w książki, więc mam co czytać.
OdpowiedzUsuńStrasznie natomiast jestem ciekawa książki ,,Po drugiej stronie jaźni''. Czekam niecierpliwie na recenzje.
Pozdrawiam.
O tak. Ja już wczoraj zaszalałam na tej wyprzedaży. Kupiłam dwie książki Zafona, Przypadek psa nocną porą i drugą część serii kryminalnej Akunina. Wszystko za 30 zł. Świetna okazja :) życzę Ci udanego wyjazdu, mam nadzieję, że będzie jakaś relacja na blogu? pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBo tak zarazy kusiłyście i mnie z Izą namówiłyście :P
Usuń"Przypadek psa.." czytałam kilka lat temu, ale szczerze polecam - świetna książka
UsuńNa razie chyba nic nie będę kupować z Welbildu bo zrobiłam zamówienie w Merlinie, kupiłam m.in. "Po drugiej stronie jaźni" więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłej podróży :)
Ja oszczędzam, więc koniec z zakupowymi szaleństwami, w grudniu kupiłam już tylko trzy książki:) teraz tylko to co naprawdę chcę mieć na półce:)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu i zabawy sylwestrowej:)
I ja się skusiłam i choć wyszło tego 60 zł, upolowałam 7 książek :D
OdpowiedzUsuńDzięki za cynk ;)
Szerokiej drogi! Bawcie się dobrze!
OdpowiedzUsuńZycze wspanialego wyjazdu! Naladuj baterie i wroc nam wszystko opisac :D
OdpowiedzUsuńJa na zadnych wyprzedazach nie szaleje;)
muszę przejrzeć, co tam ciekawego mają :)
OdpowiedzUsuńZnowu zazdraszczam Wiednia, niestety, mnie nie udało się wybrać w grudniu do CK stolycy (kolokwium, grrrrr...). Smutne okoliczności wyprzedaży powodują, że nie ma aż takiej frajdy z grzebania na stronie, ale mimo to zajrzę. Miłego pobytu w Wiedniu, ja po Świętach wchodzę już w tryb SESJA i przekopuję się przez przepisy, kodeksy, skrypty...
OdpowiedzUsuńMam już upatrzone 4 książki, w tym mojego ukochanego Pilcha za 9,90 ;)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Dorn Ci się podobał:-) Pozdrów Wiedeń ode mnie! Ja tym razem okupuję zupełnie inne rejony...
OdpowiedzUsuńNo i niestety napuściłaś mnie.Kupiłam, a przy okazji się okazało, że ja to mam konto na tym Weltbildzie, który taki numer wykręcił.)
OdpowiedzUsuń