środa, 1 maja 2019

Milcząca ofiara - Caroline Mitchell

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 4,5/6
Niezły, zręcznie napisany thriller psychologiczny.
Schemat zdarty do bólu, ale dosyć ciekawie potraktowany. 
Bohaterką jest Emma, matka, żona, posiadająca z pozoru idealne, uporządkowane życie. Jednak pod płaszczykiem bycia przeciętną, standardowa kobietą Emma skrywa tajemnicę. Są nią zakopane w przydomowym ogródku zwłoki nauczyciela. 
Zaskakujące, ale tak jest. Emma przez wiele lat ukrywała zwłoki swojego nauczyciela, który ją uwiódł, gdy była nastolatką. Tajemnica głęboko skrywana, schowana (dosłownie i w przenośni), bezpieczna.... Taaa, nic bardziej mylnego. 
Pewnego dnia okazuje się, iż rodzinę czeka wyprowadzka z  od lat zajmowanego domu. Emma postanawia pozbyć się zakopanych zwłok. Gdy rozkopuje grób okazuje się, iż miejsce to jest puste. 
I zaczyna się. Dalsza historia to cała seria domniemywań, prześladowań, niespodziewanych wydarzeń.
Kolejne sekwencje następują po sobie w tempie błyskawicznym. 
Wydarzenia toczą sie na dwóch płaszczyznach czasowych - obecnie i w przeszłości.  Poznajemy je z relacji trzech osób: Emmy, jej męża i zamordowanego nauczyciela. Bardzo ciekawym jest poznawanie zdarzeń z punktu widzenia różnych osób.
Życie Emmy na przestrzeni ostatnich lat szybko przestaje nam się wydawać idylliczną sielanką. Bardzo szybko okazuje się, iż było i jest ono pasmem trudnych decyzji, bolesnych wydarzeń i zaskakująco dramatycznych zdarzeń. Dodatkowo na bohaterce ciążą dramatyczne zdarzenia sprzed wielu lat. Mitchell bardzo ciekawie ukazała Emmę, nakreśliła jej obecny i przeszły charakter, ukazała czynniki, które doprowadziły do tego, iż kobieta jest taka, a nie inna, postępuje w ten, a nie inny sposób.
Milcząca ofiara to ciekawie i intrygująco napisany thriller. Narastająca atmosfera niepewności, podejrzeń, widma z przeszłości, mroczne sekrety, podsuwane i wywodzące na manowce tropy, bardzo ciekawie nakreślone sylwetki psychologiczne postaci stwarzają mroczną, klimatyczną atmosferę, która doskonale zgrywa się z opisywaną historię. Czyta się dobrze i z zainteresowaniem.


 

2 komentarze:

  1. Fabuła zapowiada się całkiem nieźle - ciekawe, co się stało z tym nauczycielem, czy raczej z jego zwłokami. A relacja z różnych punktów widzenia to fajne rozwiązanie, bo pozwala spojrzeć na całą sprawę szerzej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka czeka u mnie na swoją kolej. 😊

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.