sobota, 20 lutego 2016

:(

Umberto Eco, jeden z najbardziej przeze mnie lubianych pisarzy, publicystów nie żyje. Nie mogłam rano uwierzyć, gdy to w tv usłyszałam. 
 
W 1956 roku Eco opublikował pierwszą książkę - "Problem estetyki u świętego Tomasza", która była rozwinięciem tez jego pracy magisterskiej.
 
Jego najbardziej znanym dziełem jest bez wątpienia „Imię róży” (opublikowane w 1980 r.). Natychmiast stała się ona światowym bestsellerem. Liczył, że sprzeda jej co najwyżej 3 tys. egzemplarzy:):)
Tymczasem książka została przetłumaczona na 44 języki i ukazała się w nakładzie ponad 30 milionów egzemplarzy.

Eco podkreślał, że pisze książki dla czytelników „na dwa tysiące najbliższych lat”. - Piszę z myślą o okresie, gdy tych, którzy mnie krytykują, nie będzie już na świecie - mówił w wywiadzie dla dziennika „La Repubblica” z okazji swych 80. urodzin.
 
Poza „Imieniem Róży" Eco jest także autorem innych cenionych powieści jak „Wahadło Foucaulta” (1988), „Wyspa dnia poprzedniego” (1994), „Baudolino” (2000), „Tajemniczy Płomień królowej Loany” (2004) oraz „Cmentarz w Pradze” z 2010 roku.
 
Począwszy od lat 60. wykładał w Turynie, Mediolanie, Florencji i w Bolonii, gdzie w 1975 roku otrzymał katedrę semiotyki i został profesorem zwyczajnym.
 
Za rządów Silvio Berlusconiego brał udział w różnych inicjatywach intelektualistów - przeciwników tego polityka.
 
Pytany przez „La Repubblica” o to, jak daje sobie radę w życiu ze swoim sukcesem, Eco odparł: „mam zawsze wyłączony telefon komórkowy i trzymam się od tego jak najdalej”. Opowiedział też, że przez wiele lat planował napisać dzieło filozoficzne na temat śmiechu, ale potem uświadomił sobie, że nie jest w stanie tego zrobić.
 
 

3 komentarze:

  1. Kolejna smutna wiadomość z literackiego świata. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest Wielka Strata. Czytam Eco od dwudziestu lat i naprawdę nie ma godnego następcy.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.