środa, 26 marca 2014

List od nieznajomej - Barbara Taylor Bardford

Wydawnictwo Świat Książki, Okładka miękka, Moja ocena 5-/6
Nazwisko Barbary Taylor Bradford już od kilku lat  gwarantuje ciekawą i wciągającą lekturę, taką przy której z pewnością się zrelaksuję. Bez wahania sięgnęłam więc po powieść autorki wydaną nakładem oficyny Świat Książki.
Bohaterką książki jest znana i ceniona reżyserka filmowa Justine Nolan. Chociaż szczerze muszę przyznać, iż nie tylko ona. Tajemnica, która jest motywem przewodnim książki, dotyczy bowiem całej jej rodziny. Pewnego piątkowego popołudnia, Justine wraca na weekend do wspaniałej, rodzinnej posiadłości, w której od momentu śmierci ojca mieszka tylko ona i jej brat bliźniak. Przeglądając pocztę, natrafia na tajemniczy list adresowany do jej matki ze stemplem pocztowym aż z dalekiego Stambułu. Ponieważ matka Justine przebywa w Chinach, a kontakt z nią z różnych względów jest utrudniony, młoda kobieta decyduje się na otwarcie listu. Po przeczytaniu jego treści jest w szoku. Okazało się, iż list napisała przyjaciółka ich babki, która prosi adresatkę, żeby wybaczyła starszej kobiecie i odwiedziła ją. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż od ponad 10 lat Justine i jej brat są przekonani, iż babka...nie żyje. Z listu nieznajomej wynika zupełnie coś innego. A to oznacza, że matka od ponad 10 lat konsekwentnie ich okłamuje. Co takiego zaszło między tymi dwiema kobietami, że jedna z nich zdobyła się na "uśmiercenie" własnej matki, na całkowite odcięcie od niej siebie i rodziny?
Rodzeństwo wie doskonale, że na pomoc matki, jakiekolwiek prawdziwe wyjaśnienie z jej strony nie mają co liczyć. Wobec tego Justine udaje  się do Stambułu, by tam z pomocą właścicielki biura podróży rozpocząć poszukiwania nieznajomej, która może pomóc im trafić do babci.
Tu należą się autorce ogromne brawa, wspaniale opisała Stambuł, miasto wielomilionowe, wielokulturowe, jedynie miasto na świecie leżące na dwóch kontynentach. Niezwykle plastyczna charakterystyka miasta, ośrodka ogromnego, gwarnego, zachwycającego, sprawia, iż w trakcie lektury mamy wrażenie spaceru w tym świecie Orientu i zachodu, rozkoszowania się smakami i aromatami stambulskiej metropolii. Stambuł to także miasto skrywające mnóstwo własnych sekretów. Część z nich , które będzie miała okazję poznać Justine, zaprowadzi ją w miejsca niezwykłe, pozna wielu ciekawych, ale i niebezpiecznych ludzi. Czy jednak kobiecie uda się odnaleźć ukochaną babcię? Czy rodzeństwo dowie się, jaką tajemnicę skrywa od lat ich rodzina?
Tego nie zdradzę, zachęcam za to do sięgnięcia po książkę. Czyta się ją w tempie błyskawicznym, ot lektura na jeden wieczór. Dzieje się tak za sprawą wciągającej, ciekawej intrygi, która mimo, może lekko sztampowego opisu jest w wielu miejscach zaskakująca. Poza tym sama autorka ma wyjątkowy dar przyciągania czytelnika treścią książek i sposobem pisania. Nic dziwnego, że jej powieści od lat cieszą się ogromnym powodzeniem.
Sięgnijcie po List od nieznajomej, jestem pewna, że lektura was zrelaksuje i dostarczy niezapomnianych wrażeń.

3 komentarze:

  1. Opis miasta by mi się z tego chyba najbardziej podobał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubie książki tej autorki i już poluję na tę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brzmi super! Jestem jak najbardziej zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.