sobota, 27 października 2012

Zmiana czasu, pamiętacie?

Ja zupełnie zapomniałam, dobrze, że koleżanka przysłała mi smsa i przypomniała. Ale czas biegnie.
Dzisiaj w nocy (z 27 na 28 października 2012) przestawiamy zegarki o godzinę do tyłu w związku ze zmianą czasu z letniego na zimowy. 
Czas zimowy to nic innego, jak przesunięcie do tyłu wskazówek zegara 28 października z godziny 3 na 2 w nocy, która będzie jednocześnie godziną początkową czasu zimowego środkowoeuropejskiego. 
Czas zimowy obowiązywać będzie do ostatniego weekendu marca, czyli do nocy z 30 na  31 marca, kiedy to przesuniemy wskazówki zegarów o godzinę do przodu i tym samym wrócimy do czasu letniego. 
Plus dla nas, bo idziemy dzisiaj na małą imprezę, pośpimy wobec tego jutro dłużej:) Na wiosnę to jest ból... brrrr:)
Zmianę czasu - na letni lub zimowy - stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. Obowiązuje on we wszystkich krajach europejskich (z wyjątkiem Islandii) i wielu innych, m.in. w USA, Kanadzie, Meksyku, Australii i Nowej Zelandii. Jedynym wysoko uprzemysłowionym państwem, które nie wprowadziło czasu letniego, jest Japonia.
Jako pierwszy o potrzebie stosowania czasu letniego pisał Benjamin Franklin. Jednakże humorystyczna wymowa tego artykułu sprawiła, że nie zaczęto się do niej stosować (Franklin postulował, by ludzie wstawali i kładli się spać wcześniej). 
Poważnie temat zmiany czasu opisał Brytyjczyk William Willett w broszurce "Waste of Daylight", wydanej w 1907 r. Jednak pomimo znacznego lobby w rządzie brytyjskim, nie udało mu się przeforsować tego pomysłu. 
A rzeczywista historia zmiany czasu liczy prawie 100 lat...Niemcy już 30 kwietnia 1916 r. próbowały zmieniać czas, wtedy pojawił się czas letni właśnie po zachodniej stronie Polski. 
Jak podają historycy, związana jest z tym pewna anegdota...Kiedy później przez nasze zachodnie ziemie szły wojska polskie, umówiono się na dokładną datę i godzinę kapitulacji. I rzeczywiście wojska polskie o określonej godzinie weszły... padł strzał z broni niemieckiej. Zginął Gerard Pająkowski. Okazało się, że zegarki niemieckie wskazywały godzinę wcześniejszą... Pająkowski został pochowany na toruńskim cmentarzu. 
Wkrótce Anglicy zaadaptowali to w swoim kraju. 19 marca 1918r. Kongres Stanów Zjednoczonych ustalił podział na strefy czasowe w USA i wprowadził na czas trwania wojny obowiązek stosowania czasu letniego w celu oszczędności paliwa służącego do produkcji energii elektrycznej. W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w czasie okupacji hitlerowskiej, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964 i nieprzerwanie od 1977 r. 
Do 1995r. czas letni w Polsce był odwoływany w ostatnią niedzielę września (a wprowadzany w ostatnią niedzielę marca tak jak teraz). Wcześniej daty zmiany czasu były ogłaszane w Monitorze Polskim i tak np. w 1964r. zmiana czasu na letni nastąpiła dopiero 31 maja, a na strefowy 27 września.
Strefy czasowe w niezmienionym kształcie obowiązują na morzach i oceanach. Na lądach ich kształt został zmodyfikowany tak, by małe i średnie państwa znalazły się w obrębie jednej strefy czasowej, czyli obowiązywał w nich jeden czas. Większe państwa, takie jak Stany Zjednoczone, Kanada, Brazylia, Rosja czy Australia, znajdują się w kilku strefach czasowych. Największym krajem na świecie, w którym na całym terytorium obowiązuje ta sama strefa czasowa są Chiny pomimo, iż różnice w czasie słonecznym między wschodnimi i zachodnimi prowincjami wynoszą ponad 3 godziny.

9 komentarzy:

  1. Zupełnie o tym zapomniałam... Nie lubię zmiany czasu, ale już wolę tę zimową, bo daje wrażenie dłuższego dnia (zwłaszcza pierwszego dnia po przestawieniu zegarków ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaję, zapomniałam :-) Pewnie niektóre mądre urządzenia by się same przestawiły ale zegarek na rękę chyba już teraz przestawię - już kiedyś zdarzyło mi sie o tym zapomnieć, przez co gęsto musiałam się tłumaczyć znajomej która czekała na mnie dodatkową godzinę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooooooooo dobrze że mi przypomniałaś, zupełnie zapomniałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o patrz, też prawie bym zapomniała, choć gdzieś mi świtało, czy to czasem nie dziś w nocy przestawiamy te zegary ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja pamiętam, cieszy mnie to, jako że lubię noc :-D
    A teraz będzie ciemno już godzinę wcześniej.
    Ciekawy artykuł, czuje się mądrzejszy o kilka faktów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle nieoceniona jesteś w zgłębianiu tematyki i wydobywaniu na świat dzienny informacji, których nikt nie zna:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zupełnie zapomniałam o zmianie czasu, ale dobrze, że jest internet i blogi, to chociaż wiem, co się na świecie dzieje:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha! Godzina więcej spania! Jak ja kocham spać... Mrrr :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy post, zwłaszcza ten historyczny kontekst zmiany czasu. Szkoda mi tego biednego żołnierza, ale głupia śmierć :-(

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.