wtorek, 10 maja 2016

2 zapowiedzi..



David Grosman
WCHODZI KOŃ DO BARU


Klub w małym miasteczku. Widzowie spodziewają się rozrywkowego wieczoru, a komik na scenie dokonuje wiwisekcji, daje pokaz dezintegracji osobowości. Ma się wrażenie, że zaraz rozsypie się na oczach publiczności. Ludzie mogliby wstać i wyjść albo wybuczeć go czy wygwizdać, gdyby nie to, że wciągnął ich do swojego piekła. Dowale Gee, starzejący się komik, czarujący, nieodpowiedzialny, odpychający, obnażył ranę, z którą żył przez wiele lat – brzemienny w skutki, przerażający wybór między dwojgiem najdroższych sobie ludzi, jakiego musiał dokonać.

Wchodzi koń do baru to wstrząsająca lektura. Komik na scenie jest rozdarty między zobowiązaniem wobec publiczności a długiem wobec samego siebie. Posiłkując się jarmarcznym humorem i przekomarzając z widownią, wywołuje odrazę i współczucie – ludzie nie wiedzą, czy śmiać się, czy płakać. Wszystko rozgrywa się w obecności jego przyjaciela z lat dziecięcych, który stara się zrozumieć, dlaczego został sprowadzony na to przedstawienie.

Dawid Grosman napisał tak emocjonującą powieść, że chwilami czujesz, że musisz oderwać od niej wzrok, a nawet ją odłożyć, by złapać oddech i przygotować się na kolejną konfrontację z samym sobą i światem.
„De Morgen” 
 
 

Toni Torrison
SKÓRA

Odważna, skłaniająca do refleksji nowa powieść amerykańskiej noblistki Toni Morrison. Świadectwo krzywdy, jaką dorośli wyrządzają dzieciom, i obraz tego, jak ta krzywda powraca echem w następnych pokoleniach. Sweetness chce kochać swoje dziecko, ale matczyna miłość przychodzi jej z trudem.
Córka Sweetness, Bride, teraz już efektowna dorosła, czarna jak heban kobieta-pantera, robi zawrotną karierę w branży kosmetycznej. Pragnie kochać swojego chłopaka, ale powraca do niej chwila z przeszłości; chwila zrodzona z rozpaczliwego pragnienia miłości matki. Booker, naznaczony
wyzutą z uczuć przeszłością, nie umie zgłębić duszy Bride. Czy oboje uwolnią się od krzywdy wyrządzonej ich niewinnym dziecięcym sercom i znajdą drogę do miłości i szczęścia?

Mocna, ekspresyjna powieść; gwałtowna i poruszająca.
Michiko Kakutani,

„The New York Times”
Bezkompromisowe, cudownie napisane.

„San Francisco Chronicle”
Wspaniałe… Morrison pozostaje fantastycznie przekonującą pisarką, która przykuwa uwagę bez względu na to, o czym pisze.

„The Guardian”
 
 
Obie premiery 18 maja nakładem Wydawnictwa Świat Książki.

5 komentarzy:

  1. Aaaa no nie mogę patrzeć :P ja najbardziej, ostatnio czekam na nową Puzyńską i Moyes :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Morrison to wciąż jeden z moich 'literackich wyrzutów sumienia'. Może od "Skóry" zacznę właśnie znajomość z tą autorką..

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę w końcu poznać twórczość obydwu pisarzy. Chyba bliższa jest mi jednak T. Morrison, na pewno sięgnę po jej wcześniejsze powieści. Puzyńska i Moyes - czekam z niecierpliwością ☺

    OdpowiedzUsuń
  4. Temu Grosmanowi się chyba nie oprę. Chociaż okładka nie wygląda zbyt ciekawie, autor zawsze zapewnia niesamowite doznania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie książki mnie zainteresowały, tylko kiedy znajdę czas na wszystkie premiery :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.