czwartek, 3 grudnia 2015

Dar morza - Diane Chamberlain

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Moja ocena 5/6
Doskonała książka, którą pochłonęłam w ciągu kilkugodzinnej jazdy pociągiem.
Diane Chamberlain, autorka, której książek do tej pory nie czytałam (choć słyszałam o nich wiele dobrego) porusza temat, którego analogie można znaleźć w każdej rodzinie, w życiu większości osób. Bowiem każdy człowiek (bez względu na rasę, płeć, wiek) jest obarczony przeszłością, skrywa w swoim wnętrzu tajemnice, sekrety, którymi nie chce lub nie może z nikim się podzielić. Często są to tajemnice, sprawy, których lepiej nie ruszać ponieważ mimochodem można obudzić drzemiące demony przeszłości.
Już sam początek Daru morza jest niezwykle mocny, a póżniej (zgodnie z kultowym powiedzeniem mistrza napięcia Hitchocka) napięcie tylko rośnie.
Pewnego dnia 11-letnia dziewczynka znajduje na plaży niemowlę. Wydarzenie to, choć samo w sobie poruszające, zdeterminuje także dalsze losy zarówno niemowlęcia, jak i nastolatki, która przejmuje nad nim opiekę. Czas pokaże, jak trudna była to decyzja, jak brzemienna w skutkach i na jak wiele ludzkich losów wpłynęła.
Diane Chamberlain stworzyła niezwykłą historię, która nie ukrywam, z pozoru może wydawać się maksymalnie infantylną. Jednak już pierwsze rozdziały książki uświadamiają czytelnikowi, iż wcale taką nie jest, że nie ma w sobie nic z taniego, ckliwego powieścidła, czytadła, jakich wiele. Autorce udało się tak wyważyć proporcje, tak dobrać słowa, ubrać nimi emocje, iż powstała książka niezwykła, niesamowicie chwytająca za serce.
Co istotne, cała historia (mimo faktu, iż jest ona dosyć nieprawdopodobna) została przedstawiona w sposób maksymalnie ją uwiarygadniający. Fabuła jest zręcznie prowadzona, ozdobiona licznymi fałszywymi tropami (tak, niczym w kryminale) i nasycona niesamowitą dawką emocji.
Trochę kiepskie jest zakończenie, spodziewałam się czegoś...bardziej spektakularnego. Mimo tej drobnej wady, minusa, gorąco zachęcam do lektury Daru morza. To było moje pierwsze spotkanie z prozą Diane Chamberlain, ale z pewnością nie ostatnie. Koniecznie muszę sięgnąć po inne książki jej autorstwa.

1 komentarz:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.