poniedziałek, 7 kwietnia 2025

Jak cień - Marzena Hryniszak

 



Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
Marzena Hryniszak w swojej najnowszej książce Jak cień wprowadza czytelnika w mroczny świat pełen tajemnic, które snują się niczym cienie. Ta książka to thriller, który łączy elementy kryminału z psychologiczną głębią. Jednocześnie autorka zmusza nas do refleksji nad traumasami przeszłości i ich wpływem na teraźniejszość.
Akcja powieści zaczyna się od wstrząsającej śmierci Radosława Kamarota, młodego mężczyzny z zamożnej i szanowanej rodziny. Jego tragiczna śmierć nie tylko wstrząsa jego bliskimi, ale też staje się początkiem serii niepokojących wydarzeń, które wywracają życie wielu osób do góry nogami. Komisarz Wanda Feliks i jej nowy partner stają w obliczu zagadki, która z każdym kolejnym krokiem staje się coraz bardziej skomplikowana. Wkrótce wychodzi na jaw, że Radosław Kamarot nie był pierwszą ofiarą, a śmierć może mieć związek z czymś dużo mroczniejszym.
Powieść jest nie tylko kryminałem, ale także psychologiczną analizą postaci, które zmagają się z własnymi demonami. Ada Niszyńska, tanatopraktor, która przygotowuje ciała do pochówku, jest postacią pełną sprzeczności. Z jednej strony pokazana jest jako osoba doświadczona, profesjonalna, ale z drugiej zmaga się z osobistymi traumami i trudnymi wspomnieniami po stracie bliskich. Hryniszak umiejętnie pokazuje, jak przeszłość bohaterów wpływa na ich działania w teraźniejszości, a ich emocje i decyzje są głęboko osadzone w kontekście osobistych tragedii.
Ważnym motywem jest również temat śmierci. Jest ona ukazana nie tylko jako zakończenie życia, ale także jako symbol nieodwracalnych zmian. Hryniszak z dużą wrażliwością przedstawia postawy bohaterów wobec zmarłych, a także ich radzenie sobie z bólem, który nigdy nie znika całkowicie.
Autorka nie szczędzi czytelnikowi zwrotów akcji, które sprawiają, że książka staje się prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Każdy nowy trop prowadzi do kolejnych pytań, a rozwikłanie zagadki wydaje się być wciąż poza zasięgiem. Jednak to, co najbardziej przyciąga w tej powieści, to nie tyle sama zagadka kryminalna, co pełne napięcia i tajemnicy relacje między postaciami.
Autorka świetnie pisze i doskonale tworzy atmosferę grozy i niepewności, która utrzymuje się aż do samego końca. Dzięki talentowi pisarki książka jest nie tylko zagadką kryminalną, ale także wciągającą opowieścią o ludzkich słabościach, złożoności emocji oraz próbach zrozumienia samego siebie w obliczu tragedii.
Jak cień to zdecydowanie książka, która nie pozwala się łatwo zapomnieć. Zaskakuje, angażuje emocjonalnie i skłania do refleksji. To idealna lektura dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko kryminalnej zagadki.
Marzena Hryniszak udowodniła, że potrafi tworzyć wciągające, wielowymiarowe historie, które poruszają serca i umysły czytelników. Jak cień to książka, która wciąga na długie godziny i zostaje z czytelnikiem na dłużej. Poleca.

 Zapraszam na moje konto na instagramie (klik)

 

niedziela, 6 kwietnia 2025

Poradnik pozytywnego jedzenia. Jak karmić się z miłością? - Katarzyna Błażejewska-Stuhr

 



Wydawnictwo Literackie, Moja ocena 4,5/6

Książka Poradnik pozytywnego jedzenia. Jak karmić się z miłością? to wartościowa propozycja dla wszystkich, którzy chcą na nowo zbudować zdrową i pełną szacunku relację z jedzeniem. Autorka, dietetyczka kliniczna i psychodietetyczka, w przystępny sposób łączy swoje bogate doświadczenie zawodowe z osobistymi refleksjami na temat jedzenia, ciała i emocji. Przyznam się, że świetnie czytało mi się tę książkę. Idealna lektura na kilka dni, we fragmentach.
Z książki dowiadujemy się, że sposób, w jaki podchodzimy do jedzenia, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie psychiczne i fizyczne. Błażejewska-Stuhr nie proponuje drastycznych diet ani skomplikowanych zasad, ale zachęca do zmiany podejścia – do jedzenia z miłością i szacunkiem, a nie z poczucia winy, stresu czy presji społecznej. Książka jest skierowana głównie do kobiet, które zmagają się z problemami związanymi z jedzeniem: od stresu po trudności w znalezieniu czasu na spokojny posiłek w codziennym pędzie życia.
Poradnik pozytywnego jedzenia to książka, która łączy teorię z praktyką. Błażejewska-Stuhr dzieli się swoimi doświadczeniami i radami, które pozwalają lepiej zrozumieć, jak emocje i stres mogą wpływać na naszą dietę i wybory żywieniowe. Autorka nie tylko wskazuje na to, co jemy, ale także w jaki sposób jemy i jak ważne jest świadome podejście do posiłków. W książce znajdziemy także ćwiczenia i wskazówki, które pomagają w budowaniu zdrowszych nawyków.
Jednym z najważniejszych przesłań książki jest to, że jedzenie nie powinno być źródłem stresu ani narzędziem do rozwiązywania problemów emocjonalnych. Autorka porusza również temat presji społecznej związanej z wyglądem, a także problemu nadmiernej diety i obsesji na punkcie ciała. Poradnik pozytywnego jedzenia pokazuje, że prawdziwa troska o siebie i swoje ciało opiera się na akceptacji i dbaniu o siebie w sposób świadomy, a nie na zasadzie eliminacji wszystkiego, co sprawia przyjemność.
Poradnik pozytywnego jedzenia. Jak karmić się z miłością? to książka, która oferuje nie tylko wiedzę merytoryczną, ale także narzędzia, które pomagają w codziennym życiu. Autorka pokazuje, że zdrowie to nie tylko dieta, ale i sposób myślenia o sobie, o ciele i jedzeniu. To wartościowa lektura dla każdej osoby, która chce zbudować zdrową, pełną szacunku relację z jedzeniem. Książka nie tylko daje konkretne wskazówki, ale też inspiruje do zmian, które przynoszą długofalowe korzyści dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Polecam. 

Zapraszam na moje konto na instagramie (klik) 

 

Victoria - Paloma Sánchez-Garnica

 


Wydawnictwo Filia, Moja ocena 5,5/6

Victoria to powieść, która wciąga czytelnika od pierwszej strony. Paloma Sánchez-Garnica stworzyła książkę monumentalną w swoim wymiarze emocjonalnym i literackim, która zasługuje na szczególne miejsce w literaturze obyczajowej i historycznej. Jej opowieść o determinacji, miłości, bólach wojennego pokolenia, ale także nadziei, która nigdy nie gaśnie, porusza serce i zmusza do refleksji nad naszą własną wrażliwością i odwagą.
Powieść przenosi nas do powojennego, zruinowanego Berlina, gdzie główna bohaterka, Victoria, walczy o przetrwanie. Jest ona kobietą niezwykle inteligentną, obdarzoną talentem do tworzenia skomplikowanych szyfrów, co stanowi nie tylko jej atut, ale i przekleństwo. W świecie pełnym zła, zniszczonym przez wojnę i pogrążonym w chaosie, umiejętności Victorii stają się jej kluczem do przetrwania.
Gdy na horyzoncie pojawiają się rosyjscy okupanci, nie tylko jej życie staje się zagrożone, ale również życie jej córki Hedy i siostry Rebekki. Victoria, mimo wszystko, nie poddaje się. Podejmuje walkę na wielu frontach. Z każdym krokiem książka ukazuje nam, jak wielką siłę ma matka, kobieta, która zmaga się z nieludzkimi wyborami, a jej determinacja nie pozwala na złożenie broni, mimo iż nie widzi końca cierpienia. A to dopiero początek. Więcej fabuły wam nie zdradzę, nie chce psuć elemntu sporego zaskoczenia. Mogę tylko zachęcić do lektury tej niezwykłej powieści.
Sanchez-Garnica posługuje się w tej powieści subtelnym, a jednocześnie niezwykle silnym językiem. Jej opowieść jest pełna niuansów, pełna zwrotów akcji i głęboko ludzkich momentów. W obliczu tragicznych wydarzeń powojennego świata, pełnego braku sprawiedliwości i ciągłego strachu, odnajdujemy w niej postać, która nie boi się marzyć i walczyć o swoją przyszłość, mimo że w jej rękach leży los innych.
Victoria to powieść o miłości, która staje się nadzieją, o mocy ludzkiego ducha i o tym, jak wojna potrafi zmienić nie tylko świat, ale i serca tych, którzy ją przeżyli. Autorka w subtelny sposób ukazuje, że niezależnie od brutalności historii, miłość i poświęcenie potrafią przezwyciężyć nienawiść i ból.
Nagroda literacka Premio Planeta 2024 przyznana książce jest absolutnie zasłużona. To dzieło, które porusza najczulsze struny, ukazuje nie tylko okrucieństwo przeszłości, ale i siłę człowieka, który nie poddaje się w obliczu najtrudniejszych prób. Książka ta zostanie z czytelnikiem na długo po jej zakończeniu, ponieważ jej przesłanie o miłości, nadziei i walce o przyszłość, nawet w najciemniejszych czasach, nie jest tylko literacką fikcją, ale ponadczasowym przesłaniem.
Victoria to bez wątpienia jedna z tych książek, które pozostawiają ślad w sercu na zawsze.

Zapraszam na moje konto na instagramie (klik) 

 

sobota, 5 kwietnia 2025

Dom pod kasztanem - Natalia Przeździk

 


Wydawnictwo Filia, Moja ocena 5/6
Dom pod kasztanem to pełna ciepła książka, która wciąga czytelnika od pierwszych stron. Lektura oferuje nam wzruszającą opowieść o rodzinie, przyjaźni i sile, jaką daje bliskość przeszłości. Autorka, Natalia Przeździk, zabiera nas do malowniczego podkarpackiego miasteczka, gdzie w cieniu starego kasztana rozgrywa się historia pełna emocji, tajemnic i osobistych odkryć.
Główna bohaterka, Zuzia, to młoda studentka polonistyki, która zostaje zmuszona do porzucenia swoich wakacyjnych planów, by wrócić do rodzinnego domu i zająć się schorowaną babcią i dziadkiem. Nasza bohaterka pragnie też w pełni poznać historię swojej rodziny. Ta decyzja staje się początkiem pięknej i pełnej ciepła podróży, która pozwala jej odkryć nie tylko przeszłość, ale i własne korzenie.
Przeździk stworzyła bohaterów, którzy są prawdziwi i pełni ciepła. Zuzia, zmagająca się z odkrywaniem samej siebie, jest postacią, z którą łatwo się utożsamić. W jej towarzystwie czytelnik przeżywa nie tylko radosne chwile, ale także trudne momenty. Towarzysząca jej przyjaciółka Walerka to równie interesująca postać. Wprowadza ona do powieści elementy beztroski i radości, ale także stanowi ona ważne wsparcie w trudnych chwilach.
Tło opowieści, czyli małe podkarpackie miasteczko, z jego lokalną społecznością, sekretami przeszłości i historią rodziny Zuzi, jest pełne uroku. Wspólne życie bohaterów z mieszkańcami tej społeczności, ich miłości, przyjaźnie i życiowe decyzje sprawiają, że książka nabiera głębi i uniwersalnego wymiaru.
Dom pod kasztanem to powieść, która pokazuje, jak trudne i bolesne wydarzenia mogą prowadzić do odkrycia czegoś nowego i pięknego. Zuzia nie tylko poznaje swoje korzenie, ale także przeżywa osobistą transformację, odkrywając znaczenie więzi rodzinnych i przyjaźni. Historia ta pełna jest nadziei, że z każdej, nawet najcięższej próby, może narodzić się coś pozytywnego i pięknego.
Natalia Przeździk stworzyła książkę pełną wzruszeń, ale i ciepła, która w subtelny sposób ukazuje, jak ważne jest pielęgnowanie więzi międzyludzkich, bez względu na czas i przestrzeń. Dom pod kasztanem to powieść, która zostaje w sercu na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Idealna lektura dla wszystkich, którzy szukają książki pełnej emocji, życia i nadziei. Polecam. Taki plasterek na duszę.

 Zapraszam na moje konto na instagramie (klik)

piątek, 4 kwietnia 2025

Z dala od zgiełku - Thomas Hardy

 



Wydawnictwo MG, Moja ocena 5,5/6
Z dala od zgiełku to powieść, która od lat fascynuje czytelników na całym świecie. Jej piękno tkwi nie tylko w porywającej fabule, ale również w mistrzowskim warsztacie Thomasa Hardy’ego. Wydawnictwo MG, które od lat z pasją wydaje klasykę literatury, po raz kolejny udowadnia, jak ogromną wartość mają te ponadczasowe dzieła. W tej książce mamy okazję nie tylko zanurzyć się w niepowtarzalny świat angielskiej prowincji XIX wieku, ale także spojrzeć na losy bohaterów w kontekście emocji, które pozostają niezmienne przez wieki.
Akcja powieści toczy się w spokojnej, wiejskiej Anglii, z dala od zgiełku wielkich miast, gdzie ludzie prowadzą swoje życie zgodnie z tradycją i zwyczajami. To właśnie w tym cichym świecie, pełnym codziennych trosk i drobnych radości, rozgrywają się wielkie dramaty sercowe. Główna bohaterka, Bethsabee Everdene, to piękna, inteligentna i pełna pasji kobieta. Zdecydowanie wyłamuje się ze schematów swojej epoki. Nasza bohaterka postanawia żyć sama, zgodnie z własnymi przekonaniami. Dla jej sąsiadów, zwolenników nienaruszanej dotąd tradycji, było to coś niewiarygodego. Jak się okażę postanowienia Bethsabee to jedno, a życie to....
Choć życie na wsi może wydawać się spokojne i monotonny, to właśnie tu Hardy odsłania przed nami prawdziwe dramaty ludzkich namiętności, rozterek i błędów. Bethsabee nie poddaje się społecznej presji, nie zamierza wchodzić w związki, które nie są oparte na prawdziwej miłości. Jednak jej decyzje, choć pełne odwagi, prowadzą do nieoczekiwanych konsekwencji. Więcej wam nie zdradzę. Nadmienię tylko, iż dzieje się w tej książce, oj dzieje. Będziecie bardzo zaskoczeni.

Największą uwagę zwracają mistrzowskie portrety psychologiczne postaci. Hardy bardzo ciekawie stworzył swoją bohaterkę. Bethsabee to postać, która na długo pozostaje w pamięci czytelnika. Jest ciekawą postacią, jak na tamte czasy.
Warto również zwrócić uwagę na kontekst społeczny i kulturowy, w jakim osadzona jest akcja powieści. Hardy perfekcyjnie przedstawia życie na wsi, pełne drobnych, ale istotnych szczegółów, które oddają ducha epoki. W tej książce mamy do czynienia z poruszającymi refleksjami na temat roli kobiety, miłości, wolności, a także wpływu tradycji na życie jednostki.
Z dala od zgiełku to książka, która porusza, fascynuje, ale także zmusza do refleksji. Z jednej strony jest to opowieść o wielkich namiętnościach, z drugiej – o smutnych konsekwencjach ludzkich wyborów. Wydawnictwo MG zasługuje na uznanie za wydanie tego dzieła, które pozwala współczesnemu czytelnikowi odkryć wspaniałą klasykę literatury. Ta książka jest pełna emocji, prawdziwego realizmu i nieoczywistych postaci. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji poznać tej powieści, teraz jest najlepszy moment, by zanurzyć się w jej świat i dać się porwać literackiemu geniuszowi Thomasa Hardy’ego.
Z dala od zgiełku to książka, która nie tylko urzeka, ale i pozostaje w sercu na długo po jej przeczytaniu. Polecam.

 

środa, 2 kwietnia 2025

Dom mego ojca - Joseph O'Connor

 



Wydawnictwo Filia, Moja ocena 5-/6
Dom mego ojca zabiera czytelnika w dramatyczny okres II wojny światowej, kiedy to okupowany Rzym staje się tłem dla niesamowitej historii odwagi i poświęcenia. Inspirowana prawdziwą historią księdza Hugh O’Flaherty’ego, książka przedstawia walkę jednego człowieka i grupy jego przyjaciół, którzy ryzykując życie, pomagali wydostać tysiące osób z rąk hitlerowców. O'Connor w swojej powieści bardzo ciekawie  ukazał atmosferę okupowanego miasta, pełnego strachu, zdrad, ale i nadziei na ocalenie.
Ksiądz O’Flaherty, bohater książki, to postać, która w czasie wojny wykazała się niezwykłą odwagą, stając w obronie tych, którzy znaleźli się w najgorszym możliwym położeniu. Autor zręcznie ukazuje dramatyczne wybory, przed którymi stali bohaterowie, ale także pokazuje, jak ogromną siłę miały ludzkie gesty solidarności i poświęcenia.
Autor ciekawie buduje atmosferę zagrożenia, jednocześnie nie zapominając o bardzo emocjonalnym wymiarze opowieści. Relacje między bohaterami są autentyczne, pełne wzruszeń i osobistych zmagań. W szczególności, relacja księdza O'Flaherty'ego z jego towarzyszami jest bardzo poruszająca i stanowi najważniejszą siłę tej opowieści. Autor, używając pięknego języka, niezwykle zręcznie gra na emocjach czytelnika. Nie ukrywam, w trakcie lektury uroniłam kilka łez wzruszenia.
Mimo ogromnych walorów książki, trzeba przyznać, że temat poruszony przez O'Connora nie został wg. mnie w pełni wykorzystany. Historia księdza O’Flaherty’ego i jego bohaterstwo zasługują na głębszą eksplorację i dokładniejszą analizę. Można było pokazać nie tylko emocjonalną stronę jego działań, ale również bardziej złożoną analizę moralnych dylematów, z jakimi musiał się zmagać. Choć książka jest niezwykle wciągająca, niektóre wątki mogłyby zostać bardziej rozwinięte. Mimo to, Dom mego ojca to bardzo dobra pozycja, która dostarcza wielu emocji i wzruszeń, a postać Hugh O’Flaherty’ego jest niewątpliwie inspirująca i warta poznania. O’Connor potrafił stworzyć bardzo ciekawą opowieść o odwadze, wierze i poświęceniu, oraz o tym, co naprawdę liczy się w życiu. Książka ta zasługuje na uwagę, choć pozostawia pewien niedosyt, ponieważ potencjał tematu nie został w pełni wykorzystany, by stworzyć bardziej wielowymiarową opowieść.
Mimo tej drobnej wady, Dom mego ojca to wciąż książka, którą zdecydowanie warto przeczytać, szczególnie dla tych, którzy interesują się historią II wojny światowej, a także poszukują inspirujących opowieści o bohaterstwie w najciemniejszych chwilach ludzkiej historii.

 

wtorek, 1 kwietnia 2025

Sekret rezydencji - Lucy Foley

 



Wydawnictwo Filia, Moja ocena 4,5/6
Sekret rezydencji to intrygująca powieść kryminalna, która łączy mroczny klimat z psychologiczną głębią postaci. Akcja toczy się w ekskluzywnej rezydencji, której otwarcie zostaje zaplanowane z wielkim rozmachem. Luksusowy basen, specjalne kryształy uzdrawiające i wiele innych, to wszystko sprawia, że miejsce to wydaje się rajem. Jednak za tym pozornym luksusem kryją się mroczne sekrety, które stopniowo wychodzą na jaw. Bardzo szynko okazuje się, iż prowadzą one do dramatycznych wydarzeń.
Autorka ciekawie wprowadza nas w grono gości, którzy przyjeżdżają do rezydencji na weekend. Każdy z bohaterów ma swoją przeszłość, pełną skrywanych tajemnic. Wkrótce po ich przybyciu, poczucie napięcia rośnie, a atmosfera staje się coraz bardziej klaustrofobiczna. Drobne niesnaski, dawne konflikty, ukryte żale – wszystko to tworzy nieznośną presję. Niespodziewanie w niedzielny poranek zostaje znalezione ciało i wybucha pożar, który dodatkowo wzmaga chaos.
Foley skutecznie bawi się konwencją klasycznego kryminału, w którym nic nie jest tym, czym się wydaje. W ciągu kilku dni bohaterowie przeżywają nie tylko dramatyczne wydarzenia, ale i odkrywają, jak bardzo ich życie jest powiązane z tajemnicami rezydencji. Pisarka umiejętnie wprowadza różne perspektywy, pozwalając każdemu z gości opowiedzieć swoją historię. Tworzy to ciekawą mozaikę narracyjną.
Sekret rezydencji to książka, która łączy elementy thrilleru z psychologiczną grą, w której nic nie jest oczywiste. Foley doskonale buduje napięcie i atmosferę niepokoju, stopniowo odkrywając przed czytelnikiem mroczne sekrety bohaterów. Zakończenie jest zaskakujące, a wszystkie elementy układanki świetnie się ze sobą łączą.
Jest jednak jedna drobna wada, która może nieco rozczarować niektórych czytelników, chwilami tempo akcji jest zbyt wolne. Ma to miejsce szczególnie w początkowej części książki, gdy autorka skupia się na budowaniu atmosfery. Choć jest to istotne dla późniejszych wydarzeń, to momentami może sprawiać wrażenie, że akcja ciągnie się zbyt długo, zanim zacznie nabierać tempa.
Mimo to, Sekret rezydencji to wciągająca lektura. Lucy Foley udowadnia, że potrafi tworzyć złożone postacie i emocjonującą fabułę, której zakończenie zaskoczy nawet najbardziej uważnych czytelników. Jeśli lubisz książki, które łączą kryminał z psychologiczną głębią i tajemnicami, ta powieść będzie idealnym wyborem.

 

niedziela, 30 marca 2025

Tu i tam - Hubert Klimko-Dobrzaniecki

 



Wydawnictwo Noir sur Blanc, Moja ocena 5,5/6
Tu i tam Huberta Klimko-Dobrzanieckiego to fascynujący zbiór felietonów, które pozwalają czytelnikowi nie tylko zgłębić życie autora, ale także odkryć szerszą perspektywę na życie emigranta, który łączy dwa światy. Te światy to - ten, który zostawił w Polsce, oraz ten który stworzył poza granicami ojczyzny.
To książka, która pełna jest emocji, refleksji, a czasem ostrej ironii, charakterystycznej dla dojrzałego felietonisty.
Klimko-Dobrzaniecki mieszka poza Polską od 33 lat, a jego felietony to nic innego jak zapis jego osobistej drogi – zarówno artystycznej, jak i życiowej. Autor postanowił wybrać do tego tomu te teksty, które najlepiej oddają jego doświadczenia z różnych krajów – Anglii, Holandii, Islandii, Austrii. To zapiski z krajów, które stały się jego domem na przestrzeni lat. To właśnie w tej książce czytelnik otrzymuje pełny obraz tej emigranckiej rzeczywistości – z jej trudnościami, radościami, a także codziennymi wyzwaniami. To opowieść o tych, którzy żyją „tu i tam”.
Zbiór ten to jednak nie tylko opowieści o życiu za granicą. Autor nie stroni od refleksji ogólnych, często bardzo osobistych, które dotyczą szeroko pojętego społeczeństwa, kultury, polityki czy tożsamości. Klimko-Dobrzaniecki pisze subiektywnie, ale w sposób, który nie pozostawia czytelnika obojętnym. Jego felietony są pełne emocji, a często nawet prowokacyjne. Autor używa ironii i szyderstwa, by podkreślić absurdalność niektórych sytuacji, czy wytykać błędy społeczne i polityczne. Jednak za tą ostrością kryje się głęboka troska o współczesny świat i losy ludzi, którzy go zamieszkują.
To książka, która nie tylko angażuje intelektualnie, ale również emocjonalnie. Klimko-Dobrzaniecki nie boi się poruszać trudnych tematów, szczególnie w kontekście osobistych wspomnień, które czasami wywołują u niego powagę, a momentami melancholię. Autor z wdziękiem balansuje pomiędzy humorem a powagą, tworząc teksty, które przykuwają uwagę, zmuszają do myślenia, a czasem także wywołują śmiech lub wzruszenie.
Dzięki temu, że Tu i tam jest zbiorem felietonów, czytelnik może podchodzić do książki w dowolnej kolejności, czytając jeden felieton na raz. Jest to dużą zaletą, szczególnie dla osób, które preferują krótsze formy literackie i coś, co ja określam jako podczytywanie. Każdy tekst stanowi osobną całość, ale wszystkie łączy jeden, wspólny motyw – życie „tu i tam”. Jest to życie w dwóch różnych światach, z ich wzlotami i upadkami.
Tu i tam to książka, która zadowoli zarówno tych, którzy szukają w literaturze głębokich refleksji, jak i tych, którzy pragną poczuć się porwani przez błyskotliwy język, ironię i humor. Hubert Klimko-Dobrzaniecki po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z najlepszych felietonistów współczesnej literatury polskiej. Potrafi on łączyć zaangażowanie społeczne z osobistą perspektywą, tworząc dzieło, które skłania do myślenia, a czasem także do działania. Całość uzupełniają bardzo ciekawe ilustracje, które są dziełem autora. Polecam.

 

sobota, 29 marca 2025

Nieproszony gość - Charlotte Link

 


Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 5/6
Nieproszony gość to wciągający thriller psychologiczny, który jest pełen tajemnic, nieoczekiwanych zwrotów akcji i ludzkich tragedii.
Autorka, mistrzyni budowania napięcia, zabiera czytelnika w podróż przez mroczne zakamarki ludzkich emocji, strachu i poczucia winy. To książka, która nie pozwala się łatwo zapomnieć i zostaje w głowie na długo po przewróceniu ostatniej kartki.
Główną bohaterką jest Rebecca Brandt, kobieta, która po śmierci męża traci sens życia. Decyzją o samobójstwie stara się zakończyć cierpienie, które ją dręczy. Jednak los ma dla niej inne plany. W nieoczekiwanym momencie odwiedza ją stary przyjaciel, który przyprowadza ze sobą dwoje autostopowiczów – Ingę i Mariusa. Ich obecność staje się katalizatorem dla zmieniających się losów Rebecki. Mlodzi zaczynają jej ufać i opowiadają swoją historię. I zaczyna się...
Więcej nie zdradzę. Nie chcę wam psuć elementu zaskoczenia. Gwarantuję doskonałą lekturę, zwroty akcji i zagadkę z suspensem.

Charlotte Link po raz kolejny udowadnia swoje mistrzostwo w tworzeniu napięcia, subtelnie wprowadzając wątek kryminalny. Autorka nie boi się poruszać trudnych tematów, jak trauma, zło, a także poczucie winy, które towarzyszy bohaterom przez niemal całą książkę. Zaletą powieści jest także niejednoznaczność postaci, które nie są idealizowane ani jednoznacznie dobre lub złe. Każda z postaci, od Rebecki po Ingę i Mariusa, ma swoje demony, które kształtują ich wybory i zachowania.
Nieproszony gość to książka, która wciąga od pierwszych stron, nie pozwalając oderwać się od lektury. Słowo „psychologiczny” w tym kontekście nie jest tylko etykietką – to rzeczywiście thriller, który przenika do wnętrza bohaterów, odkrywając ich lęki, marzenia i tajemnice. Autorka nie tylko prowadzi czytelnika przez zagmatwaną sieć zdarzeń, ale również pokazuje, jak jeden pozornie przypadkowy moment może na zawsze zmienić życie ludzi.
Fabuła pełna jest zaskakujących zwrotów akcji, które zmieniają bieg wydarzeń. Każdy kolejny rozdział odsłania przed nami nowe fakty, które pozwalają spojrzeć na całą historię z zupełnie innej perspektywy. Kiedy już myślimy, że rozwiązanie jest bliskie, autorka zaskakuje nas nowym wątkiem, zmieniającym naszą interpretację wydarzeń.
Wszystko to sprawia, że Nieproszony gość jest książką, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom thrillerów psychologicznych, pełnych napięcia, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Charlotte Link nie zawodzi, dostarczając kolejną powieść, która zostaje w pamięci na długo.

 

środa, 26 marca 2025

Porządni ludzie - Kinga Wyrzykowska

 



Wydawnictwo Nowe, Moja ocena 5,5/6
Porządni ludzie to powieść, która wciąga od pierwszych stron i nie puszcza do samego końca. W tej dynamicznej i pełnej napięcia historii autorka zabiera nas do luksusowego świata rodziny Simart-Duteil. Życie tej uprzywilejowanej rodziny na pierwszy rzut oka wydaje się spełnieniem marzeń. Jednak autorka z mistrzowską precyzją odsłania przed nami drugą stronę tego świata, pełną lęków, fobii i skrywanych tajemnic. Nie wszystko zloto, co się świeci.

Jest to opowieść o maskach, które zakładamy, by ukryć swoje prawdziwe oblicze przed światem. Wyrzykowska z lekkością i ironią ukazuje, jak nasze społeczne „porządki” – te idealizowane, medialne obrazy np. w social mediach, są często tylko iluzją. Za tym obrazem idealnego życia często kryją się niepokoje, strachy i wewnętrzne rozterki. Bohaterowie powieści, mimo swojej zamożności i statusu, borykają się z tymi samymi lękami, które dotykają każdego z nas: lękiem przed odrzuceniem, przed samotnością, przed utratą kontroli nad własnym życiem.
Autorka świetnie obnaża mechanizmy współczesnego zycia, którego częścią staje się pokazanie siebie w mediach społecznościowych w najlepszym możliwym świetle. W tym idealnym świecie rodziny Simart-Duteil, każda niedoskonałość, każdy błąd, staje się zagrożeniem, które może zburzyć starannie wykreowaną rzeczywistość.
Kiedy w tym z pozoru idealnym świecie, pojawia się obcy, napięcie rośnie, a czytelnik zostaje wciągnięty w wir nieoczekiwanych wydarzeń. W miarę jak historia rozwija się życie bohaterów zaczyna się rozsypywać. Wyrzykowska nie pozostawia złudzeń: nasze pragnienie kontroli, doskonałości i zamknięcia się w bezpiecznym, idealnym świecie może prowadzić do zguby. Zamiast poczucia bezpieczeństwa, dostajemy iluzję stabilności, która w każdej chwili może zostać zniszczona przez rzeczywistość, którą staramy się ignorować. Pisarka przypomina nam także, że za fasadą idealnych rodzinnych zdjęć i uśmiechów kryje się złożona i często bolesna rzeczywistość, której nie da się zamknąć w jednym prostym obrazie.
Porządni ludzie to książka, która zmusza do refleksji nad tym, jak żyjemy w dzisiejszym świecie: czy jesteśmy w stanie zaakceptować siebie, gdy zdejmujemy maski? Jak reagujemy na to, co nieznane, co nieidealne? Kinga Wyrzykowska na kartach tej powieści zadaje te pytania, nie udzielając łatwych odpowiedzi, ale sprawiając, że czytelnik sam zaczyna się zastanawiać nad swoją własną rolą w tej grze społecznych oczekiwań i lęków.
To książka, która wciąga, nie pozwala oderwać się od siebie, zaskakuje na każdym kroku i zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. Idealna lektura dla tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko powierzchownej opowieści. To historia o nas, o naszych lękach, pragnieniach i iluzjach, które tworzymy, by poczuć się bezpieczni w tym szalonym, pełnym niepewności świecie. Polecam. Naprawdę dobre, mocne i bardzo smutne.