Moja recenzja tutaj.
Poniżej wywiad, jaki pracownicy Wydawnictwa Literackiego przeprowadzili z autorką...
Praca
w branży prawniczej była dla mnie satysfakcjonująca pod wieloma
względami, zarówno na poziomie osobistym jak i zawodowym. Zaprowadziła
mnie w miejsca, o których nawet nie śniłam: z sal konferencyjnych na Bay
Street w sam środek Wall Street. Czasami niełatwo było znaleźć
kompromis między życiem osobistym a aspiracjami, które rodzą się w tego
typu pracy. Co więcej, wielkim wyzwaniem dla mnie jako kobiety było
zdobywanie uznania i szacunku ze strony kolegów. Świat kancelarii
prawniczych w dużej mierze zdominowany jest przez mężczyzn.
Isabelle Laflèche
Isabelle Laflèche
– przez wiele lat pracowała jako prawniczka w Nowym Yorku, Toronto i
Montrealu. Dziś przede wszystkim pisze książki i pracuje w branży
modowej. Na łamach magazynu „Clin d’oeil” publikuje artykuły poświęcone kulturze i modzie. Powieść Kocham Nowy Jork kanadyjskiej pisarki to światowy bestseller. Kontynuacja – Kocham Paryż – już wkrótce.
Wywiad z autorką
Isabelle Laflèche o książce, pracy w kancelariach, modzie…
„Kocham
Nowy Jork” przenosi nas do filmowego, wręcz niewiarygodnego świata.
Wielkie kancelarie, wyścig szczurów, praca do późna, pokusy wielkiego
miasta i zero życia prywatnego – jako prawniczka byłaś tam. Czy to
naprawdę tak wygląda?
Dokładnie
tak! Pracowałam dla dużej kancelarii prawniczej w Nowym Jorku i później
na Wall Street: w biurze spędza się tu wiele godzin, potem czeka noc na
mieście z klientami i jeszcze można załapać się na drinka z
przyjaciółmi czy kolegami z pracy. To ekscytujące, ale też bardzo
wyczerpujące!
Czy mogłabyś przybliżyć główną bohaterkę?
Catherine
Lambert to bystra, ambitna, ciekawa wszystkiego dziewczyna, która
kocha modę. Za wzór do stworzenia tej, a także wszystkich innych
postaci, posłużyli prawnicy, z którymi pracowałam w Nowym Jorku. W
kancelarii można spotkać przeróżnych ludzi!
Catherine
wpada w sieć intryg. Stara się nie angażować w tego rodzaju sytuacje,
ale jest zbyt bezpośrednia i szczera. Czy da się w ogóle uniknąć tego
rodzaju dwuznaczności w pracy?
Myślę,
że nie da się uniknąć takich sytuacji, zwłaszcza gdy w grę wchodzą
pytania dotyczące etyki. Bycie prawnikiem wymaga radzenia sobie z
klientami, którzy potrzebują porady w sprawie przestrzegania prawa.
Niektórzy decydują się na to, żeby postępować wbrew regułom, lecz ty nie
możesz działać w ich imieniu i wbrew ich woli.
„Wielkim wyzwaniem dla mnie jako kobiety było zdobywanie uznania i
szacunku ze strony kolegów. Świat kancelarii prawniczych w dużej mierze
zdominowany jest przez mężczyzn” – napisałaś przy okazji premiery
książki. Czy to nadal aktualne?
Sytuacja
odrobinę się poprawiła, zwłaszcza dla młodych kobiet. Ostatnio
sprawdziłam statystyki – wynika z nich, że większość studentów
kończących prawo to kobiety. Przed nami jednak jeszcze długa droga.
Jeśli chodzi o najlepiej płatne prace, na najwyższych stanowiskach, to
wciąż istnieje szklany sufit.
Catherine zdobywa wielki świat. Jaką radę udzieliłabyś wszystkim tym, którzy marzą o tym samym?
Determinacja, ciężka praca i dyscyplina. Bycie miłym też nic nie kosztuje.
Praca
jest jednym z wiodących tematów w twojej książce. Bohaterowie prawie
cały swój czas spędzają w biurze i na biznesowych spotkaniach czy
przyjęciach. Gdzie twoim zdaniem jest granica? Nie uważasz, że pracujemy
zbyt dużo?
Tak. W Stanach wypruwamy z siebie żyły. A powinniśmy skupić się na jakości, nie na ilości!
Twoja recepta na udany relaks?
YOGA. To najlepsza rzecz, jaką znalazłam!
Drugim
wiodącym tematem jest moda. Catherine, wielka fanka światowych marek i
projektantów, nie może oprzeć się pokusie, żeby wymknąć się z biura
prosto na wielką wyprzedaż Diora. Starannie analizuje swoją garderobę w
zależności od planu dnia. Czy myślisz, że ubiór wpływa na jakość naszej
pracy?
Nasz
ubiór odzwierciedla naszą osobowość: to najlepszy sposób na wyrażenie
kreatywności. Jestem przeciwna temu, żeby wprowadzać dress code. Ludzie
powinni ubierać to, co najlepiej ukazuje ich osobowość (oczywiście są
pewne granice).
Buty na płaskim czy wysokim obcasie – które wybierasz zdecydowanie częściej?
Ostatnio
noszę buty na płaskim obcasie. Uwielbiam uczucie wolności, kiedy latem
zakładam sandały i baletki. Chociaż przepadam za wysokimi obcasami!
Ciąg dalszy nastąpi. Czy zdradzisz nam, jakie będą dalsze losy przebojowej Catherine?
„Kocham Paryż” zabierze Catherine do zupełnie innego świata. Bohaterka
podąży za swoim sercem, namiętnością i rodziną... Nie wspominając o tych
wszystkich zdumiewających kreacjach haute couture!
Ciekawy wywiad, książka bardzo mi się podobała i jestem ciekawa kontynuacji :D
OdpowiedzUsuń