Książka Agaty Tuszyńskiej, Tyrmandowie romans amerykański moja recenzja tutaj (kliknij)
cieszy się od dnia premiery bardzo dużym zainteresowaniem. Z premierą związana była kilkudniowa wizyta w naszym kraju wdowy po Leopoldzie Tyrmandzie, która jest Polską i Polakami oczarowana.
Za pośrednictwem Wydawnictwa MG (wydawcy książki) dziękuje wszystkim czytelnikom, z którymi miała okazję się spotkać i powtarza w listach do wydawnictwa –
chcę wrócić. Polska to piękny kraj, Polacy to wspaniali ludzie.
W rozmowie z Agatą Tuszyńską, Mary Ellen na pytanie, co było najciekawsze w Polsce, odpowiada bez wahania: ludzie!
Niezwykle inteligentni, interesujący, zachłanni na świat i lektury.
Otwarci na Tyrmanda! Wielokrotnie powtarzała, jakie to niezwykłe, że
kolejne pokolenia są mu tak entuzjastycznie wierne.
Żałuję, że na żadnym spotkaniu nie mogłam być:(
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A ja bardzo chciałam być i wybierałam się, ale choróbsko mnie złożyło i nie dotarłam:(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze Ci się uda? Myślę, że jak dla kogo - ale dla Ciebie byłoby ważnym wydarzeniem...
OdpowiedzUsuńNo nie...Mary Ellen już poleciała do USA.
UsuńJa nie na temat ;]
OdpowiedzUsuńChciałam Cię poinformować, że dziś dotarła do mnie książka "Tamtego lata"
dziękuję :)
Dzięki za informację:)
UsuńNa kanwie krakowskiego spotkania z Mary Ellen Tyrmand napisałam opowieść o jej związku z pisarzem, którą opublikował wortal granice.pl. Zapraszam do lektury.:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam, świetne:)
Usuń