niedziela, 10 czerwca 2018

Wojna i pokój t. I/II - Lew Tołstoj

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 6/6
Imponujące, wybitne, genialne dzieło Lwa Tołstoja to książka, do której się wraca. Dla mnie to 3. spotkanie z bohaterami, okresem wojen napoleońskich, genialnie nakreślonym tłem historycznym, ludzkimi i politycznymi zawirowaniami na tle wielkiej historii.

W swoim dziele Tołstoj ukazuje dekadę z dziejów Rosji, dekadę z dziejów Europy. Powieść zawiera się w okresie od 1805 do 1815 roku. Cezurą są dwie wielkie bitwy- pod Austerlitz i pod Borodino. Dwie bitwy, dwa różne wyniki, tysiące ofiar, całkowita zmiana ludzkiego życia, dekadencja z jednej strony i głód oraz szaleństwo pomiędzy tymi wydarzeniami 
Urzeka także wielowymiarowość powieści i wspaniałe, mistrzowskie ukazanie różnorodności rosyjskiego społeczeństwa, rozwarstwienia klasowego, tego, jak żyto, jak się bawiono,  jak głodowano, jak umierano.
Mistrzowsko nakreśleni bohaterowie, ich przebogata cała plejada. Co najważniejsze moim zdaniem, to fakt, iż swoich bohaterów Tołstoj nie uczynił sztywnymi kukłami o jednolitym charakterze, czy nie zmieniających się poglądach. Jego postaci przez 10 lat ewoluują, zmieniają się i to bardzo. 
I tak się zastanawiam, co ja mogę jeszcze napisać o takim dziele jak Wojna i pokój... Obojętnie, co napisze i tak nie oddam własnych uczuć, nie ukażę piękna tej książki, jej potęgi. Lew Tołstoj jednak wielkim pisarzem i geniuszem słowa był. 

Dwa pierwsze tomy tej niesamowitej powieści przeniosły mnie w XIX-wieczny świat, w którym wielka historia jest zwyczajną codziennością bohaterów.
Po blisko 20 latach od pierwszego spotkania z tą pozycją, Tołstoj ponownie mnie porwał, całkowicie mną zawładnął. Szkoda, że takich książek nikt już nie pisze. 
Wojna i pokój to dowód na to, że są książki, ba dzieła literackie, które można śmiało określić mianem ponadczasowych, uniwersalnych.
Tych, którzy jeszcze nie czytali gorąco zachęcam. Lektura obowiązkowa dla każdego kulturalnego, ciekawego świata, uwarunkowań skutkowo-przyczynowych człowieka. 
Nic dziwnego, iż powieść rosyjskiego mistrza, Lwa Tołstoja, jest arcydziełem realizmu podziwianym przez późniejszych pisarzy – Isaaka Babela, Johna Galsworthy’ego, a nawet Thomasa Manna
Ta książka zawiera dwa pierwsze tomy Wojny i pokoju. Tom III i IV ukażą się nakładem Wydawnictwa Zysk i s-ka za kilka tygodni. Już się cieszę na lekturę wspaniałego opisu bitwy pod Borodino, klęski Napoleona oraz finału wielkich historii miłosnych, a także dalszych spisków i intryg.Nie dziwię się, iż od samego początku ta książka jest wzorcem dla innych. Np. Ernest Hemingway właśnie od Tołstoja uczył się pisać o wojnie. 
Tych, którzy powieść znają zachęcam do ponownego po nią sięgnięcia. Tych, którzy jeszcze nie znają - do poznania tej wspaniałej epopei. Nie przerażajcie się rozmiarem książki, ilością stron. lektura pochłonie was zanim to zauważycie.  
Brawa dla nieżyjącego już tłumacza, Andrzeja Stawara. 

1 komentarz:

  1. Ja chcę przeczytać albo wysłuchać, ale audiobook jest ogromnie długi. I nawet nie to, że nie chcę, ale mam ciągle stosy recenzenckie, a to by z miesiąc zajęło.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.