Wydawnictwo Czarne, Moja ocena 5,5/6
Jestem wierną czytelniczką książek Wojciecha Chmielarza. Uwielbiałam cykl z Jakubem Mortką. Byłam pewna, iż Wampir będzie co najmniej tak samo dobry. Jednak trochę rozczarowałam się odrobinę.
Głównym bohaterem jest Dawid Wolski, niespełna 30-letni detektyw z przypadku. Wyjątkowo niepasująca do tej roli osoba. Wolski składa się z samych sprzeczności. Trudno to nawet opisać w kilku słowach. sami się o tym najlepiej przekonacie w trakcie lektury książki. Postać doskonale wykreowana przez autora, ale momentami aż obrzydliwa, zaburzona emocjonalnie, dwulicowa, skrajna, taka której nie chciałoby się spotkać prywatnie.
Przyznam się, iż mniej istotne jest to co Wolski ma zrobić, niż to jak to robi. Wyjaśnienie z pozoru samobójczej śmierci młodego chłopaka, którego matka nie wierzy w przedstawioną przez policję wersje wydarzeń jest bowiem tylko tłem do ukazania nie tylko paskudnego, momentami obrzydliwego Wolskiego, jego mieszkania, sposobu pracy (o ile to można pracą nazwać, a nie bumelowaniem i unikaniem jakiegokolwiek wysiłku) zachowania się, wartości reprezentowanych w życiu (do których to zalicza się uderzenie kobiety i zapalenie skręta).
Dodatkowo w tle ukazane są Gliwice, ale nie z punktu widzenia osób zamożnych, a tych, którym w życiu powinęła się noga, którzy nie mieli szczęścia. Meliniarskie osiedla, brudne bramy, zdradzające żony, handel prochami etc. To wszystko jest w Wampirze na porządku dziennym.
Trzeba Chmielarzowi przyznać, iż ma niesłychanie spostrzegawcze oko i wyjątkowy dar do bardzo, ale to bardzo realistycznego domalowywania rzeczywistości. Takich Gliwic to ja nie chcę poznać w realu.
Napisałam na początku, iż trochę się rozczarowałam. I tak jest. Co prawda sam bohater, jak i środowisko w jakim się obraca, nakreślone są po mistrzowsku, ale brak mi hmmm..kryminału. Mimo zbrodni, licznych przestępstw, niezwykle mrocznej tajemnicy, jakoś tak mało kryminalnie dla mnie jest. Tak, zawartość kryminału w Wampirze jest zdecydowanie zbyt niska...w porównaniu z cyklem z Mortką w roli głównej. Wiem, może nie powinnam porównywać, ale takie porównanie nasuwa mi się mimowolnie.
Wobec tego, czym jeżeli nie kryminałem jest Wampir? Dla mnie to głównie doskonałą, mistrzowsko nakreślona powieść obyczajowo-społeczna i ciekawy przyczynek do badań socjologicznych.
Wampir jest początkiem serii. Ciekawa jestem kolejnych tomów i tego, czy Wolski ulegnie jakiejś metamorfozie. Jeżeli mam być szczera, to bardzo proszę o zmianę, ale niekoniecznie na lepsze. Nie czarujmy się, ludzie rzadko zmieniają się na lepsze. Niech więc Wolski będzie ludzki, normalny, realistyczny.
Zachęcam do lektury. Wojciech Chmielarz jest doskonałym pisarzem i genialnym obserwatorem:)
Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej Platon (klik)
Ebook w dobrej cenie do kupienia tutaj (klik)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Hej , ja tez uwielbiam Chmielarza i Wampir bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuńWolski to koszmarna postać, ale i świetna jednocześnie. ;)
OdpowiedzUsuń