Wydawnictwo Świat Książki, Moja ocena 5,5/6
Kości smoka, to 3. tom trylogii Czerwona księżniczka.
Tom 1. Sieć rozkwitającego kwiatu umiarkowanie mi się spodobał, mimo, iż lubię książki autorstwa See. Miałam sporo zastrzeżeń do Sieci...
Jednak już 2. tom - Interior, był doskonały.
Na szczęście i tym razem (w przypadku 3. tomu) Lisa See doskonale wywiązała się ze swojego zadania. Ba, jestem zdania, iż Kości smoka są najlepsze z całej trylogii.
Bohaterami ponownie są - amerykański prokurator David Stark i jego chińska miłość Liu Hulan. Para za zgodą jedynej i słusznej partii wzięła ślub. Ślub obywatela chińskiego z cudzoziemcem jest w Chinach zakazany. Możliwy jest tylko na mocy specjalnego zezwolenia. Hulan, mająca koneksje w wysokich władzach partii, nie bez kozery nazywana czerwoną księżniczką, taką zgodę dostała. Para była bardzo szczęśliwa. Jednak idylla trwała krótko. Na bohaterów spada bowiem największy dramat, jaki może być udziałem każdego człowieka.
Każde z nich na swój sposób przeżywa tragedię. Hulan oddala się od męża, skupia się na pracy. Będąc w dalszym ciągu śledczą chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego Hulan dostaje do zbadania sprawę śmierci amerykańskiego archeologa, który pracował na wykopaliskach przy Przełomie Trzech Rzek.
W tym samym czasie David dostaje zlecenie zbadania sprawy kradzieży artefaktów ze stanowiska archeologicznego 518 oraz ich tajemniczej sprzedaży na międzynarodowym rynku sztuki. Małżeństwo trafia w to samo miejsce.Czy wspólna praca zbliży ich ponownie do siebie? Czy jest jakaś szansa dla ich związku? Czy otrząsną się po dramatycznych przeżyciach?
See napisała doskonałą powieść mającą w sobie liczne wątki psychologiczne, sensacyjne, socjologiczne i kulturowe. Jednocześnie śledzimy kilka wątków, które wzajemnie, w bardzo zręczny i ciekawy sposób autorka przeplata.
Razem z parą głównych bohaterów prowadzimy dochodzenia w sprawie zabójstwa i jak szybko się okaże - nie jednego, kradzieży znalezisk archeologicznych, wzajemnych przemian w relacjach Liu-David i kilku innych pomniejszych kwestii.
Po raz kolejny See wspaniale opisała Chiny, kraj wielkich kontrastów, ogromnych odległości, kultury i obyczajów z reguły nie do pojęcia dla nas ludzi z Europu. Ciekawie się o tym czyta. Po skończonej lekturze jest się natomiast bardzo szczęśliwym, iż mieszka się w europejskim kraju.
Śledztwa prowadzone przez Liu i Davida komplikują się i to bardzo, w zasadzie z każdym krokiem. Sprawę utrudniają dodatkowo trudne relacje z Chińczykami, z których każdy zachowuje się tak, jak się od niego oczekuje, zgodnie z normami, nie mówi za to tego, co na prawdę myśli.
Gorąco zachęcam do lektury wszystkich trzech części serii. Jednak po Kości smoka można sięgnąć także nie znając wcześniejszych dwóch tomów trylogii. See w tym tomie często wraca do wydarzeń z tomów wcześniejszych, skrótowo je opisuje, wplata pomiędzy aktualnie toczącą się fabułę.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Wolałabym Japonię ;)
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
Miałam już okazję przeczytać pierwszą cześć trylogii i jestem nią oczarowana, podobnie jak poprzednimi książkami See. Bardzo podoba mi się w nich ta szczególna atmosfera i pełen niespodzianek świat Chin. Niebawem planuję sięgnąć po kolejną część i mam nadzieję, że się nie zawiodę...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
przygody-mola-ksiazkowego.blogspot.com