piątek, 2 października 2015

Arena szczurów - Marek Krajewski

Wydawnictwo Znak, Ocena 5/6
Recenzja mojego męża.

Arena szczurów to zgodnie z zapowiedziami autora, ostatnia część serii z Edwardem Popielskim w roli głównej. Popielski to fikcyjny bohater cyklu powieści kryminalnych Krajewskiego, m.in. Erynie, Liczby Charona. 
Ilość przeczytanych tomów sprawia, iż w sumie wiem, czego po kolejnej książce się spodziewać. Bo Krajewski nie wprowadza nic nowego, nie funduje czytelnikowi rewolucji, ale paradoksalnie dzięki temu książki z Popielskim czyta się doskonale, sięgając po nie z sentymentem i ciekawością oraz pewnością, iż nie będzie to czas stracony.
Jak to w serii w każdym tomie bywa, tak i w tej finalnej części akcja toczy się dwutorowo- współcześnie i w 1948 roku.  
W czasach współczesnych syn Popielskiego bada zaszyfrowane zapiski ojca pochodzące z okresu powojennego. W ten sposób próbuje on rozwikłać tajemnicę tożsamości ojca, raz na zawsze dojść do ładu z trudnymi relacjami z ojcem ze swoim postrzeganiem jego osoby.  
A że okres powojenny do łatwych nie należał, zadanie, które drzemie przed synem byłego policjanta do łatwych i przyjemnych nie należy. 
Wtedy to (w roku 1948) główny bohater, były lwowski komisarz policji, incognito przebywał w powojennym Darłowie, gdzie ukrywał się przed ówczesna rzeczywistością, która dopadła zbyt wielu. Ową rzeczywistością był UB. Jego fikcyjna tożsamość obejmuje także nowy zawód. Jest nim uczenie, Popielski staje się nauczycielem w miejscowej szkole. Niestety, ale zaplanowane przez  naszego bohatera spokojne życie długo takim nie pozostało. Niejako mimo woli Popielski zostaje wplątany w bardzo niebezpieczne śledztwo, które całkowicie zmieni jego i tak pogmatwane życie w istne piekło.
Arenę szczurów mimo ohydnej zbrodni, której tematyka jest w książce poruszana, czyta się doskonale. Bardzo podobało mi się, iż pod płaszczykiem kryminalnej zagadki Krajewski ukazuje trudne i nie zawsze jasne, jednoznaczne powojenne losy naszych rodaków. Sama zagadka kryminalna w tym przypadku jest pretekstem do ukazania czegoś więcej. I w ten sposób za sprawą doskonałej książki, mistrzowskiego kryminału, czytelnik dostaje mocnego kopa w postaci pigułki trudnej polskiej historii. 
Arena szczurów to najmroczniejsza część serii o Edwardzie Popielskim i jedna z najlepszych. Gorąco polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.