Faye Kellerman to amerykańska pisarka, autorka ponad 20 książek balansujących na pograniczu kryminału, thrillera i powieści obyczajowej.
Jej ulubionym bohaterem (występującym w kilku książkach) jest inteligentny zaangażowany w pracę porucznik z wydziału zabójstw Los Angeles, Peter Decker.
Pewnej nocy, wyrwany z błogiego snu, Decker dostaje od współpracownicy alarmującą wiadomość - na pobliskim ranczu miejscowego miliardera znaleziono zwłoki 5 osób, w tym trzech osób z rodziny bogacza. Od początku policjant wie, iż taka sprawa nie będzie jedną z wielu. Na ręce policjantom będą patrzeć wszyscy, a o tym śledztwie będzie głośno.
Od pierwszej chwili przeraża okrucieństwo dokonanych zbrodni i tajemnicą pozostaje, jak napastnik włamał się na luksusowe ranczo, które całą dobę jest strzeżone przez armię ochroniarzy. Dodatkowo zagadką pozostaje, jak zabójca (lub zabójcy- co z każdą chwil staje się coraz bardziej prawdopodobne) nie pogubili się w liczącej ponad 1000 m kwadratowych, pełnej zakamarków i korytarzy posiadłości, w której gubi się nawet policja i pracownicy.
Z każdą w zasadzie godziną prowadzenia śledztwa mnożą się kolejne zagadki, ale także znaki zapytania dot. życia bogaczy i działalności jednego z członków rodziny. Dlaczego wspierał wyłącznie byłych więźniów? Czy popełnił błąd, zatrudniając ich jako osobistych ochroniarzy?
A to dopiero początek pytań, na które muszą odpowiedzieć policjanci. A czas nagli, tym bardziej, iż zabójca rozpoczyna niebezpieczną grę przypominającą tytułową ciuciubabkę.
Faye Kellerman udało się napisać całkiem dobry kryminał i thriller w jednym. Akcja prowadzona jest niezwykle sprawnie, a liczne wątki prowadzone konsekwentnie do końca.
Autorka ukazując prace policji sprawia, iż czytelnik od początku śledzi całe dochodzenie, sprawdza tropy, które wraz z licznymi, mającymi alibi podejrzanymi tworzą niezłe kłębowisko poszlak.
Ogromnym plusem książki jest ciekawie i niebanalnie skonstruowana fabuła, która mimo, iż książka wydaje się być lekką lekturą, sprawia, iż trudno skończyć czytanie przed poznaniem zaskakującego rozwiązania sprawy.
Osoby szukające dobrej, trzymającej w napięciu, konsekwentnie prowadzonej historii, którą czyta się szybko, ale z wielką przyjemnością, powinny być lekturą Ciuciubabki usatysfakcjonowane.
Autorka ukazując prace policji sprawia, iż czytelnik od początku śledzi całe dochodzenie, sprawdza tropy, które wraz z licznymi, mającymi alibi podejrzanymi tworzą niezłe kłębowisko poszlak.
Ogromnym plusem książki jest ciekawie i niebanalnie skonstruowana fabuła, która mimo, iż książka wydaje się być lekką lekturą, sprawia, iż trudno skończyć czytanie przed poznaniem zaskakującego rozwiązania sprawy.
Osoby szukające dobrej, trzymającej w napięciu, konsekwentnie prowadzonej historii, którą czyta się szybko, ale z wielką przyjemnością, powinny być lekturą Ciuciubabki usatysfakcjonowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.