czwartek, 30 stycznia 2014

Intuicja - Patricia Cornwell

Wydawnictwo Albatros, Okładka miękka, 464 s., Moja ocena 5/6
Patricia Cornwell, to autorka, której książki czytam od wielu lat. Główną bohaterką całkiem sporej serii kryminało-thrillerów jest patolog sądowy doktor Kay Scarpetta. Poprzez kolejne tomy śledziłam różnorodne i częstokroć bardzo zawiłe, trudne koleje losu bohaterki. Polubiłam Kay. To kobieta inteligentna, mocna, silna, mająca własne zdanie, którego nie boi się bronić. Jeżeli chodzi o cechy charakteru, to u Scarpetty na pierwszy plan wysuwa się swoiste dziedzictwo w postaci włoskich korzeni. Rodzice naszej patolog do USA przywędrowali z Werony, stąd u Kay silny charakter. Co istotne, Cornwell uczyniła swoja bohaterkę niezwykle ludzką. Nie szczędzi jej pewnych wad i dramatów życiowych, które spotykają każdego z nas.
Miejscem, w którym rozgrywa się akcja większości tomów serii jest Kanada. Tym razem dr Scarpetta przywędrowała jednak do Nowego Jorku. Rozpoczyna ona śledztwo w sprawie zwłok, które zostały znalezione w Central Parku. Ofiarą jest młoda, niespełna 30-letnia biegaczka Toni Darien. Zabójstwo i jego okoliczności od samego początku wydaja się patolog dziwne i takie jakieś nienormalne. Niby na pierwszy rzut oka wszystko jest ok, ale intuicja podpowiada Kay, że coś jest nie tak. To przeświadczenie wzmacnia się jeszcze po wizycie w kostnicy matki ofiary oraz po oględzinach mieszkania Toni. Wiele szczegółów wskazuje na to, iż nic nie jest takim, jakie się wydaje, a ktoś celowo zadał sobie wiele trudu, żeby policję i patologa wprowadzić w błąd. Dlaczego? Co takiego może kryć się za zabójstwem pracownicy nowojorskiej restauracji?
W tym samym czasie, Lucy, siostrzenica Kay, znany komputerowy geniusz i równie zaradna kobieta, jak jej ciotka, prowadzi inne śledztwo. Chodzi o tajemnicze zaginięcie bogatej finansistki Hannah Starr, która dosłownie rozpłynęła się w powietrzu po opuszczeniu restauracji w Greenwich Village, a która to kobieta jest winna Lucy całkiem spora sumę pieniędzy. Czy z pomocą Lucy policji uda się odnaleźć Hannah żywą? Śledztwo idzie wiec dwutorowo, a właściwie trzytorowo, bo należy uwzględnić dochodzenie w cyberprzestrzeni, jakie prowadzi Lucy.
Czy coś poza miastem,w  którym dokonano zbrodni i restauracją łączy obie kobiety (nieżyjącą Toni i być może nadal żywą Hannah)? Zdradzę wam tylko, że tak, jak najbardziej. A punkt wspólny przyprawia o lekką gęsią skórkę, tak jest realistyczny. Trzeba Cornwell przyznać, iż idzie z postępem, z duchem czasu. Zagrożenia, jakim sprostać musi jej Kay Scarpetta ewoluują. Nic dziwnego. Wszak 1. książka z cyklu (czyli Post mortem) powstała w 1990 roku. Od tego czasu zarówno świat wokół nas, jak i zagrożenia zmieniły się.
Jednak prowadzone przez Kay i Lucy śledztwa to nie jedyne wątki książki.  Do gry wchodzi także równie męski, co tajemniczy mąż Kay, znany psycholog  Benton Wesley, który kiedyś też tajemniczo zaginął i to na niebagatelne 6 lat. Co się wtedy z nim działo? Jaki ma to związek z w/w ofiarami i listami od szalonej, byłej pacjentki? Tego dowiecie się z lektury, do której gorąco zachęcam. 
Mimo, iż jest to 17. tom serii, jeżeli nie znacie poprzednich części nie zrażajcie się, Cornwell zadbała o liczne nawiązania do wcześniejszych, istotnych dla sprawy wydarzeń z życia Kay i Bentona. Trzeba pisarce przyznać, iż jest jak dobre wino- parafrazując...im więcej książek pisze, tym czyni to lepiej. Seria o dr Kay Scarpecie to książki, po lekturze których niecierpliwie czeka się na kolejne tomy. Dla mnie niewątpliwym plusem jest bardzo realistyczne oddanie szczegółów pracy amerykańskiego i kanadyjskiego patologa (Kay pracowała w obu krajach) oraz prowadzenie czytelnika przez tajniki pracy policji, które poznajemy wraz z prowadzącym kolejne śledztwa zaufanym śledczym Marino.
Cykl o dr Scarpecie mogę polecić każdemu kto lubi dobrze napisane, trzymające w napięciu, rzetelne kryminało-thrillery, ja samoistnie nazwałam ten typ książek. Ostrzegam jednak, nie są to książki dla osób ceniących dynamiczną akcję, w stylu zabili go i uciekł. Każdy kto jednak lubi dopracowane w każdym calu, niezwykle szczegółowe i trzymające poziom kryminały, będzie z lektury Intuicji (i pozostałych części cyklu) zadowolony. 

5 komentarzy:

  1. Ojej! 17 tom serii?! Jestem w szoku. Wprawdzie piszesz, żeby się nie zrażać, bo autorka umiejętnie nawiązała do poprzednich części, ale mimo to jakoś obawiam się sięgnąć po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę długa ta seria i raczej nie w moim guście, ale polecę ją mężowi

    OdpowiedzUsuń
  3. A mnie się podobała :) I też bardzo lubię tę serię. Ważne , że nie trzeba czytaż po kolei, bo Cornwell wiele spraw objaśnia w kolejnych tomach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nazwisko autorki znam, natomiast nie czytałam żadnej jej książki. Rozumiem, ze po części tej serii mozna sięgać w dowolnej kolejności? Jeśli tak, to chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak najbardziej możesz czytać w dowolnej kolejności. Te starsze powinny być w każdej bibliotece. Z 15 lat temu może kapeńkę więcej zaczął je wydawać w takim małym formacie Prószyński.Jeżeli lubisz niespieszne śledztwa, prace patologa to seria powinna ci się spodobać.

      Usuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.