wtorek, 12 września 2017

Burka miłości - Reyes Monforte

Wydawnictwo WAM, Moja ocena 4,5/6
Kolejna z książek opisująca życie Europejki z męźczyzną z innego kręgu kulturowego.
Teoretycznie niczym się od wielu innych tego typu pozycji nie różni, poza językiem i stylem pisarskim. Monnforte pisze jednak dużo lepiej niż wielu innych płodnych pisarzy traktujących o zaślepionych miłością Europejkach.
Treścią książki jest wspólne życie młodej młodej Hiszpanki Maríi i przystojnego Afgańczyka Nasrada, które (jak to bywa w tego typu przypadkach) z początku przypominało piękny sen. Kiedy jednak oboje postanowili opuścić Europę i wyruszyć do Afganistanu, wszystko uległo zmianie, a dla Marii rozpoczął się okres koszmaru.
Jednak od razu zaznaczam, pisząc okres koszmaru, mam na myśli życie w Afganistanie, tak jak żyją tamtejsze kobiety. Maria nie była jakoś specjalnie bardziej gnębiona, nie zgotowano jej losu gorszego, niż typowej Afgance. I to samo w sobie nie wzbudza we mnie litości, nie powoduje, że na bohaterkę spojrzałam z jakąś sympatią. Ta postać, notabene bardzo dobrze nakreślona, nie wzbudziła we mnie sympatii.
Autorka szczegółowo opisuje zarówno początki związku obojga, fascynację kobiety przystojnym męźczyzną, jak i to, co spotkało Marię w Afganistanie. Był to koszmar dla nas mieszkańców Europy wprost nie do wyobrażenia. Opisy szokują i to bardzo.
Równie mocno szokuje postawa bohaterki, która zaślepiona miłością do przystojnego Afgańczyka nie zważa na nic, nic ani nikt się dla niej nie liczy, nawet dzieci.
Czyta się dobrze, wielokrotnie z niedowierzanie. Polecam.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.