Julia Sarnowska-Cassini, znana zarówno w Ameryce, jak i Europie architekt, po latach przyjeżdża do Polski. Przyjęła zlecenie na renowację zabytkowego pałacyku Hemmerlingów. Nic dziwnego, że po tylu latach nieobecności w kraju, wszystko wydaje się dziwne. Zmienili się też dawni przyjaciele. Mimo ogromnej zażyłości, jaka ich kiedyś łączyła (a tworzyli niezwykle zgraną paczkę) wszystko ich teraz dzieli. Szybko wychodzi na jaw, iż cieniem na ich terażniejszych kontaktach staje się tajemnica i zbrodnia z przeszłości. Julia próbuje uporządkować swoją przeszłość, zapanować nad tajemniczymi wydarzeniami, które się wokół niej dzieją. Jednak nagle wydarza się coś, co sprawia, że teraźniejszość staje się śmiertelnie niebezpieczna. Julia czuje się jak w pułapce, nie wie komu może zaufać, kto jest jej wrogiem, a kto przyjacielem. Czy w ogóle ma jeszcze przyjaciół?
Trzeba autorce przyznać, iż ma ogromny talent do snucia wielowątkowych, rozbudowanych historii. Po raz kolejny w jej opowieści znajdziemy wszystko, co sprawia, iż książkę dosłownie się połyka. Mamy więc tajemnicę z przeszłości, tajemniczy restaurowany dworek, który nie wiadomo co kryje, paczkę dawnych przyjaciół, których łączy zabójczy sekret oraz w tle miłość, która może się okazać o tyleż wspaniałą, co niebezpieczną.
Hanna Cygler zręcznie przeplata elementy obyczajowe z kryminalnymi oraz niewielka dawką romantycznych. Tworzy to mieszankę, z której powstała ciekawa, wciągająca, idealna na nadchodzące lato lektura.
Na pewno wiele osób zaintryguje tytuł książki. Dla mnie był on także wielka zagadką, której rozwiązanie następuje dopiero pod koniec lektury. Gorąco zachęcam dosięgnięcia po książkę
Za kilka dni ukaże się kontynuacja, tym razem Dwie głowy anioła.
Julia
wraz z mężem postanawia wybrać się na wypoczynek do swojej rodzinnej
miejscowości. Oboje nie posiadają się ze zdumienia na widok zmian, jakie
tam zaszły. Wakacyjną sielankę przerywa jednak znalezienie zwłok. Urlop
staje się aż za bardzo ekscytujący.
Romans,
odrobina sensacji i kryminału, zwroty akcji, zresztą jak zwykle w
powieściach Cygler, która nie lubi się nudzić w jednym gatunku.
Właśnie takie połączenia lubię. Już zapisuję tytuły:)
OdpowiedzUsuńObiecałam sobie wrócić do książek tej autorki i mam nadzieję, że niedługo słowa dotrzymam. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie czytałam nic tej autorki, choć od lat wciąż "napotykam" na nią w sieci. Może kiedyś... Trzeba przyznać, że obydwie okładki są bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńOd dawna noszę się z zamiarem poznania twórczości tej autorki i chyba wreszcie muszę się zebrać w sobie i sięgnąć po ,,Głowę anioła'', gdyż na swój sposób mnie intryguje.
OdpowiedzUsuń