Moje dzieci mają tydzień ferii. Wybywamy więc wszyscy. Moi panowie będą jeździć na nartach, a ja jako osoba nie lubiąca sportów zimowych - pławić się w podgrzewanym basenie i czytać, czytać, czytać...:) Za oknem planujemy mieć mniej więcej takie widoki jak na obrazku.
A jak są wasze plany weekendowe?
Wyjeżdżacie gdzieś zimą, czy urlop i wyjazdy zostawiacie na letnią porę?
Udanego weekendu wam życzę, a nam bezpiecznej drogi, wyruszyliśmy w drogę dziś o świcie:)
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Dobrej zabawy życzę!
OdpowiedzUsuńAle dlaczego tydzień ferii, a nie dwa? :)
OdpowiedzUsuńJa zimną nigdzie nie wyjeżdżam. Zimą lubię siedzieć w domu i wychodzę tylko wtedy, gdy to konieczne.
Tydzień, bo takie tu gdzie obecnie mieszkamy ( w Austrii) są ferie. Ale za to na Wielkanoc mamy dłuższą, szkolną przerwę niż w Polsce.
UsuńMieć widok na szczyt Matterhorn też bym chciała. :)) Ale już na pewno nie w tym roku. Wyjazd zimowy miałam pod koniec grudnia i kilka dni w nieośnieżonych górach, ale najważniejszy wypoczynek i oderwanie się od codzienności.
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego wypoczynku i pięknych, alpejskich widoków, nie tylko za oknem.
Nie takie, acz też alpejskie szczyty będziemy mieć za oknem.
UsuńBawcie się dobrze:)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńŻyczę udanych ferii i zazdroszczę wyjazdu. Chętnie poszusowałabym na nartach, choć tydzień z książką brzmi równie ciekawie:)
OdpowiedzUsuńU ciebie ferie a u mnie już się kończą :(
OdpowiedzUsuńNo tak, ale Ty miałaś 2 tygodnie, a u ans tylko tydzień. Pozdrawiam z drogi. Próbowałam czytać,ale z dwójka kłócących się chłopaków (7, 12 lat) na tylnym siedzeniu i mężem (za kierownicą) uznającym, iż dla jego psychiki zdrowiej będzie się nie wtrącać, nie da się czytać. Wolałam włączyć laptopa i napisać kilka słów zanim zamorduje własne dzieci:)
UsuńŻyczę udanego wyjazdu :) Ja niestety nigdzie nie jadę, ale ferie/urlopy/wakacje mam cały czas ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i widoków, i ferii, i basenu!!! :D
OdpowiedzUsuńMiłej zabawy i samych dobrych książek:)
OdpowiedzUsuńA ja już po feriach :((((((
OdpowiedzUsuń