czwartek, 18 października 2018

Przygody młodego podróżnika - David Attenborough

Wydawnictwo Prószyński i S-ka, Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.
David Attenborough to niezwykle ważna w świecie i dla wielu z nas postać. Brytyjski biolog, popularyzator wiedzy przyrodniczej na świecie, pisarz, narrator i podróżnik zaszczepił żądze podróżowania, chęć poznawania świata w milionach ludzi na całym świecie.
Filmy, których jest realizatorem i narratorem charakteryzują się przede wszystkim przepięknymi ujęciami i ukazywaniem świata, którego większość z nas nigdy by nie zobaczyła, a także prezentowaniem rzadkich, trudno osiągalnych zwierząt, które przywoził do kolekcji londyńskiego zoo.
Niniejsza książka to zapiski z wieloletnich podróży, notatki z obserwacji, dowcipne, ale i pouczające anegdoty, wspomnienia, zachwyty i uczucia wręcz przeciwne.  To także opowieść o tym co było, a co (tu stwierdzam z żalem) niestety już nie wróci. Wiele rzeczy, zjawisk przestało być najważniejszych, pewne aspekty przegrały w wyścigu z wszechobecnym pieniądzem. Świat już niestety nie jest tym samy, jakim z początku swojej kariery opisuje go Attenborough.
Książka aż skrzy się od wspaniałych opisów. I nic dziwnego. Wszak jej autor to wielki pasjonat natury. Całość okraszona lekkim, ale naprawdę leciutki moralizatorstwem (wsadzonym w tekst, ot tak mimochodem) jest doskonale, lekko, acz inteligentnie napisana. Czyta się z wielką przyjemnością co i rusz wybuchając śmiechem...angielski humor jest jednak niesamowity.
Przygody młodego podróżnika, to także mądra książka, która uczy miłości do natury, pokory wobec świata, na którym żyjemy i który niestety konsekwentnie niszczymy, szacunku i po prostu innego spojrzenia na kilka ważnych spraw.


3 komentarze:

  1. Na pewno książka zyska wielu swoich zwolenników. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. super wysoka ocena, a ja nią wzgardziłam, ale jeszcze nadrobię

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że książka wprost dla mnie, chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.