Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
niedziela, 22 listopada 2020
Epizody z życia mojej mamy - Iwona Małgorzata Żytkowiak
Wydawnictwo Szara Godzina, Moja ocena 5,5/6
Zaskakująco dobra książką. Twórczość autorki znam z innych książek. Mogłam więc oczekiwać dobrej literatury. Jednak tytuł, Epizody z życia mojej mamy, nie zapowiada jakiejś wielkiej literatury, poruszającej lektury. A tu pełne zaskoczenie.
Epizody.... to 12 wspaniale napisanych, niezwykle poruszających historii, 12 portretów i jedna bohaterka - mama. Tuz po 40. urodziła ona piąte dziecko, synka, Ksawerego. Ale dzieci to nie jedyny jej cel w życiu. Bohaterka pracuje, dokształca się, jest mądra, zadbana, ma marzenia, do czegoś dąży. Jest także pełna rozterek, chce być najlepsza z matek, ale nie chce rezygnować z siebie samej.
Ta książka to 12 wspaniałych obrazów jednej kobiety, jej życia codziennego, miłości do dziecka, poświęcenia, ale nie tylko. To wizerunek jej świata, jej życia wymieszany z tym, co widzi i jak to odbiera dziecko, ale i człowiek dorosły.
Opowieści są różnorodne. Prezentują całą gamę uczuć, od smutku, wręcz rozpaczy, poprzez lekki uśmiech, aż do wybuchu śmiechu. Takie są portrety matki, takie jest życie.
Autorka posiada dar, o sprawach poważnych, nawet smutnych, o kwestiach życiowych pisze lekko, co nie znaczy, że infantylnie Ot bez zbędnego moralizatorstwa ukazuje różnorodne aspekty życia, pokazuje wiele scen,w których jestem o tym przekonana, odnajdzie się spora rzesza czytelniczek. Czyta się doskonale. Do tego genialne moim zdaniem i całkowicie zaskakujące zakończenie. Myślałam, ze będzie ono inne, inny finał, inna sytuacja. Jednak no cóż, takie jest życie.
Brawa za treść, za niezwykle potrzebne historie i za to, jak bardzo są one życiowe.Iwona Małgorzata Żytkowiak dopuszcza czytelnika do bez mala intymnego świata nie tylko matki, kobiety, ale i dziecka. Polecam. Ważna, potrzebna pozycja.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam ogromną ochotę sięgnąć po tę książkę.
OdpowiedzUsuń