wtorek, 17 lipca 2018

4 3 2 1 - Paul Auster

Wydawnictwo Znak., Ocena 5,5/6
Recenzja mojego męża.

Książka monumentalna rozmiarowo, trudna, warta przeczytania.
Wielu mówi, iż dla takiego autora, jakim jest Paul Auster,  4 3 2 1 to wybitna książka, książka bez mała życia. 

Główny bohater Archie Ferguson pochodzi z żydowskiej rodziny, urodził się w 1947 roku i jego życie z pozoru nie różni się niczym od życia milionów Amerykanów...ale w trakcie lektury poznajemy cztery wersje jego życia. 
Dla jednych zaleta,dla innych (nie lubiących tego typu drobiazgowości) wada będzie ukazanie przez psiarza wszystkich szczegółów życia jego bohatera. Wszystkie cztery życia ukazane są wyjątkowo szczegółowo, momentami można pomyśleć, że aż za bardzo. 
Cztery życia Fergusona ukazane są na przestrzeni kolejnych lat, dekad i silnie osadzone w amerykańskiej kulturze historii, obyczajach, przemianach społeczno-ustrojowych. 
Można śmiało napisać, iż Auster ze swojego bohatera, a w zasadzie jego kolejnych żyć tworzy coś pomiędzy lekcją historii i wiedzy o społeczeństwie amerykańskim, a katharsis dla samych Amerykanów. Razem z bohaterem doświadczamy i przedzieramy się przez wydarzenia, fakty, które dla wielu Amerykanów nadal są wstydliwe. Wspomnę tylko o kilku, jak np. rasizm, wojna w Wietnamie, antysemityzm i wiele innych.
Książka nie należy do najłatwiejszych choćby ze względu na swoją monumentalność i drobiazgowość, ale także niezwykle długie, liczące często po kilka linijek zdania. Jest to jednak doskonale napisana powieść. Gdy już się w nią wczytacie (na nastąpi +/- po 50 stronach) lektura będzie wielką przyjemnością. 
W wielu księgarniach internetowych 4 3 2 1 jest klasyfikowane w dziale książki dla kobiet. Wg. mnie to błąd, ponieważ to doskonała lektura dla każdej osoby, niezależnie od płci, dla czytelnika szukającego wybitnej, wartościowej pozycji.
Jeszcze jedna uwaga, warto zarezerwować sobie na czytanie dużo czasu, idealnym byłby urlop. Gdy już bowiem wnikniecie w lekturę, gdy fabuła was wciągnie, szkoda odkładać książkę, a i powrót do niej, ponowne wczytanie się w nią zajmie dużo czasu. 
Gorąco polecam.

2 komentarze:

  1. Zdecydowanie zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Obawiam się, że książka swoim rozmiarem mnie odtrąca :) Niemniej jednak czytałam wiele pochlebnych opinii na jej temat. Ja sobie chyba daruje.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.