środa, 1 listopada 2017

Bosonoga królowa- Ildefonso Falcones

Wydawnictwo Albatros, Moja ocena 5-/6
Ildefonso Falcones to hiszpański pisarz, którzy w Polsce zasłynął książką Katedra w Barcelonie, która i mnie zachwyciła. Nic więc dziwnego, iż po kolejną książkę hiszpańskiego pisarza sięgnęłam bez wahania. 

Bosonoga królowa to obszerna, świetnie napisana, barwna opowieść. Bohaterkami są dwie kobiety (wyzwolona czarnoskóra niewolnica i młoda Cyganka), które próbują znaleźć swoje miejsce w życiu. Akcja rozgrywa się w osiemnastowiecznej Hiszpanii, w której od prawie trzystu latach panuje inkwizycja. Bazą opowieści były autentyczne wydarzenia, które miały miejsce w Hiszpanii w XVIII wieku, gdy rozpoczęto nasilone prześladowania Romów. Bazując na historycznych wydarzeniach Falcones opowiedział bardzo ciekawą historię. Wplótł ją w wydarzenia historyczne, kulturalne, społeczne.
Opisy ówczesnej Hiszpanii (których jest w książce najwięcej) są moim zdaniem najciekawszym jej elementem. Życie codzienne, stroje, zwyczaje kulinarne, taniec i muzyka, zapachy, przepych pałaców w Sewilli i nędza dzielnic biedoty, sztuka rodząca się z natury i manierystyczne spektakle w madryckim teatrze. To wszystko podane w pełnej rozmachu, epickiej opowieści sprawia, iż książkę mimo sporej objętości (768 stron) czyta się bardzo dobrze. Na szczęście w przypadku tak potężnych lektur są dostępne także ebooki. 
Trudno coś więcej napisać o fabule bez spojlerowania, a tego nie chcę robić. 
Akcja jest dynamiczna, bardzo rozbudowana, wielowątkowa, choć wszystkie wątki generalnie gromadzą się wokół jednego. Wszystkie elementy historii bardzo przypadły mi do gustu poza wątkiem romansowym, niestety. Mimo tego drobnego mankamentu zachęcam do lektury i niecierpliwie czekam na kolejną książkę Hiszpana. Być może nowa powieść dorówna mojej ukochanej Katedrze w Barcelonie. 
Wierzę, że wielu fanów autora czeka na nowe książki Każda kolejna nowość jego autorstwa to pewny bestseller. Bosonogą królową polecam wszystkim. Jestem przekonana, iż to pozycja uniwersalna, książka dla kobiet jak i dla męźczyzn, w wieku 18 jak i 80 lat.

3 komentarze:

  1. od lat mi gnije ta książka na półce, jeszcze w starym wydaniu, muszę w końcu się zabrać

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś zaczytywałam się w takich historiach, teraz jednak nie mogę się do nich zmusić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż wstyd przyznać, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać "Katery w Barcelonie"...

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.