poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Blisko i bezpiecznie - Jan Karon

Wydawnictwo Zysk i S-ka, Moja ocena 5/6
Blisko i bezpiecznie to 11. tom serii o Mitford, cudownym,. magicznym, sielskim, ale i niebezpiecznym miejscu, niewielkiej acz urokliwej wiosce. Koniecznie muszę zdobyć dziesięć wcześniejszych tomów. Zachwyciła mnie historia, zakochałam się w Mitford, polubiłam bohaterów.
Ale nic dziwnego. Mitford nie da się nie lubić. Jest to piękna wieś niczym z obrazka; wszyscy mieszkańcy mają czas, by przystanąć i porozmawiać.
W tym miejscu czas płynie powoli, w swoim własnym rytmie, co w najmniejszym nawet stopniu nie oznacza, że w Mitford jest nudno. Wręcz przeciwnie. Dzieje się tam, oj dzieje. I to zarówno pod względem lokalnym (sporo problemów dotyczy całej wsi, a nawet okolicy), jak i jednostkowym. Mimo zamieszkiwania w sielskim otoczeniu, problemy nie omijają mieszkańców Mitford. I to właśnie owe problemy są treścią książki.
Dobrze, że obok mieszkańców wioski jest pastor Tim, który doradza, pomaga, otacza opieką, interweniuje kiedy sytuacja tego wymaga.
Szczerze, to czekałam aż pastor okaże się przesłodzonym do bólu człowiekiem, albo zwyrodniałym psychopatą w sutannie. Różnie to bywa, szczególnie w dzisiejszych czasach. 

Nic z tych rzeczy. I dobrze. Takie miejsca jak Mitford są potrzebne. Jeżeli nie ma ich w rzeczywistości (jeżeli ktoś zna takie Mitford, proszę o namiary) dobrze, że Jan Karon stworzyła je na kartach cyklu powieści.
Nie będę pisać o fabule, bo nie ma to najmniejszego sensu. I tak obojętnie co bym napisała, nie oddam atmosfery książki,a to ona jest najważniejsza.
Blisko i bezpiecznie to cudowna książka. Urzeka swoją magiczną atmosferą, ale także ogromnym zastrzykiem pozytywnej energii. Jan Karon nie opisuje tylko dobrych, spokojnych momentów. W trakcie lektury napotykamy sporo burz, czasami wręcz ludzkich dramatów o charakterze nawałnicy. Mimo to, Mitford, jakie zostało nakreślone na kartach książki, jest miejscem, w którym (jestem o tym przekonana), chciałaby zamieszkać większość osób. Taki cudowny, niewielki światek.
Blisko i bezpiecznie to magiczna opowieść, idealna na czas radości i smutków, dająca mnóstwo powodów do przemyśleń, ale i porządnie doładowująca baterie, które w każdym z nas drzemią. Polecam i szukam wcześniejszych części serii.

6 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o autorze i jego serii książek. Myślę,że z radością wybralabym się do takiego sielskiego miasteczka.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. 11 tomów? Nieźle! Do tej pory nie słyszałam o tym cyklu, ale choć zwykle sięgam po kryminały, to takim klimatycznym cyklem nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. To książka w moim klimacie i chętnie bym poczytała, tylko te 11 tomów, wolałabym czytać od początku

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo tego jest, ale klimatyczne ksiazki bardzo lubie takze moze uda mi sie dorwac pierwszy tom , a jak sie wciagne to bede czytala dalej. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię tą serię. Od początku wydaje ją Zysk i ska, pierwsze tomy ukazały się przed laty w serii "Kameleon". Obecnie chyba niestety nie do zdobycia.
    Spotkania z Timem i mieszkańcami Mitford to taki balsam na duszę. Szkoda, że podobnych lektur jest niewiele..

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.