Wydawnictwo Sonia Draga, Moja ocena 5,5/6
Bardzo smutna, bardzo bolesna i poruszająca książką. To opowieść o dziewczynce, która choruje na chłoniaka. Straszna choroba, a gdy dotyczy dziecka jest jeszcze bardziej koszmarną. Mala pacjentka chce się bronić i dlatego ucieka w świat wyobraźni. W ten sposób próbuje poradzić sobie z chorobą, strachem i szpitalem. W tej ucieczce staje się dziewczynką - smokiem, a wyobraźnia jej ratunkiem, choćby na chwilę. Wszystko co może pomóc jest dobre, właściwe, a dzieci zupełnie inaczej postrzegają rzeczywistość.
Pomocna jest także przyjaźń bohaterki z innym pacjentem oddziału onkologicznego, małym Lorenzem. Dzieci wspierają się i razem próbują poradzić sobie ze wszystkimi demonami. Bardzo poruszające.
Autorka zastosowała bardzo ciekawą, ale przez to o wiele boleśniejszą narracje. Narratorką jest bowiem chora dziewczynka. Świat, wszystkie wydarzenia, te realne, ale i te z wyobraźni, widziane oczyma dziecka, bolesne, trudne.
W tego typu książkach, przy takiej narracji bardzo łatwo popaść w przesadę, ckliwość czy nawet infantylizm. Autorce na szczęście udało się tego uniknąć. Stworzyła za to powieść wyjątkowo poruszającą, chwytającą za serce i nie ukrywam, wyciskającą kilka łez. Oprócz opisania choroby i wyobraźni dziewczynki, największym atutem tej opowieści są wspaniali bohaterowie, zwłaszcza dzieci. Nic tak nie porusza, jak cierpienie dziecka. Postaci są realne, nie przerysowane, chwytające za serce.
Ta książka to nie tylko opowieść o chorym dziecku i jego wyobraźni. To piękna historia przyjaźni, wsparcia, walki, miłości i dowód na to, że można stoczyć każdą walkę gdy ma się wsparcie. Polecam.To wspaniała, pełna emocji i wzruszeń opowieść, o tym co w życiu ważne i do czego jesteśmy zdolni w skrajnych momentach.
Cieszę się, że udało się uniknąć ckliwości, która przy takim temacie niemal się prosi, ale chyba na jakiś czas mam dosyć książek o cierpiących dzieciach.
OdpowiedzUsuń