poniedziałek, 8 maja 2017

Pomysł na dobre życie - Mallika Chopra

Wydawnictwo Emka, Moja ocena 3/6
Książka ta to po trosze dziennik, a po trosze zapis (bardzo szczegółowy) kroków, które podjęła autorka, żeby odnaleźć sens życia, radość, spokój i równowagę.
Jak sama pisze (...) Usilnie wierzę, że jest dla nas nadzieja, abyśmy mogli wieść bardziej znaczące, inspirujące i radośniejsze życie.
Przyznam się, że mnie książka nie przekonała do siebie, chociaż nie ukrywam, wielu osobom przypadnie do gustu.
Nie lubię poradników z samego założenia. Ot tak po prostu mam.
Nie znoszę cioć dobra rada, osób dających wskazówki etc. Nie lubię także wielkiej euforii bijącej z tego typu lektur, euforii świadczącej o tym, że autor wszystko wie, znalazł receptę na idealne szczęście/dom/życie/pranie (wybierz co chcesz) i to jest jego jedyna prawda objawiona. Irytuje mnie to maksymalnie.
Pomijając jednak to wszystko, książka ta ma jedną podstawową wadę, jest napisana zbyt napuszonym, odrobinę zbyt filozoficznym jak na mój gust językiem. Taki język bardziej pasuje do jakiś luźnych rozważań z zakresu filozofii, życia, psychologii, a nie książki, która ma ludzi zmotywować.
Autorka jest przekonana, że po lekturze jej książki będziemy wszystko przeżywać lepiej i pełniej. W moim przypadku tak się nie stało. jednak może z wami będzie inaczej.
Nie chce więcej pisać o Pomyśle na dobre życie, nie chcę wam odradzać lektury. Ja na 100% nie była odpowiednim czytelnikiem docelowym. Was jednak zachęcam do sięgnięcia po tę książkę i sprawdzenia jak odbierzecie rady Malliki Chopra.

 

1 komentarz:

  1. Nie przepadam za takimi książkami, więc podejrzewam, że ta również nie przypadłaby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.