Wydawnictwo Znak, Moja ocena 5,5/6
Czas burzy to 2. tom bardzo dobrej serii Czas tęsknoty. 1. tom recenzowałam 3 lata temu. Ale ten czas leci. Recenzja tutaj (klik).
Pamiętałam, iż tom 1. bardzo przypadł mi do gustu. W związku z tym, że różnie to bywa z kolejnymi częściami serii, odrobinę obawiałam się, jak autor poradzi sobie z kolejnym tomem.
Zupełnie niepotrzebnie. Czas burzy jest jeszcze lepszy niż jego poprzednik.
Ponownie spotykamy bohaterów tak dobrze już znanych i śledzimy ich dalsze perypetie, rozwój ich miłości, o którą tak zażarcie walczyli w 1. tomie, a która z racji różnych narodowości (Polak, Ukrainka) była skazana na potępienie.
Tym razem akcja toczy się w trakcie II wojny światowej m.in. w okupowanej Warszawie, na Ukrainie, w trakcie walk AK, walk o Wilno i w Powstaniu Warszawskim.
Adrianowi Grzegorzewskiemu udało się stworzyć niezwykle ciekawą i wciągającą lekturę, która jednocześnie jest niezłą lekcją historii.
Wydarzenia autentyczne przeplatają się z fikcyjnymi, postaci historyczne jak np. Rotmistrz Pilecki, czy dowódca kompanii Rudy batalionu Zośka - porucznik Andrzej Romocki Morro towarzyszą tym, które wymyślił autor. Wszystko idealnie zgrane, dopasowane, przenikające się.
Do tego doskonałe, umiejętnie podkręcane tempo akcji, trudne decyzje przed którymi stają bohaterowie, dramatyczne wydarzenia i wiele uczuć, choć nie należy mylić tego z infantylnością czy romansidłem. Nic z tych rzeczy.
Książka oscyluje na granicy powieści społeczno-historyczno-obyczajowo-przygodowej. Taki miks, w którym Grzegorzewski wszystko doskonale wymieszał i wyważył.
Polecam i bardzo żałuję, że to ostatnia część.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Anetko, czekam na te ksiazke z niecierpliwoscia, bo juz jest w drodze do mnie:) Podobnie jak i Tobie , bardzo podobal mi sie pierwszy tom . Ciesze sie, ze drugi tom nie zawiodl oczekiwan. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei cieszę się, że to ostatni tom, bo lubię, gdy autor wie, kiedy trzeba skończyć. Niemniej na pewno przeczytam kolejne powieści Grzegorzewskiego, bo potrafi chwycić za serce. :)
OdpowiedzUsuń