czwartek, 6 kwietnia 2017

Trzeci bliźniak - Ken Follett

Wydawnictwo Albatros, Ocena 5-/6
Recenzja mojego męża.

Ken Follett w najlepszych wydaniu. Aż chciałoby się napisać..stary, dobry Follett.
Trzeci bliźniak nie jest najnowszą książką, ale tak się jakoś złożyło, że dopiero teraz po niego sięgnąłem. Lepiej póżno niż wcale. Chociaż musiałem w kilku miejscach na pewne rzeczy przymknąć oko.
Chodzi tu o pewne zagadnienia dot. bliźniaków, genetyki,psychologii.
Wszak gdy się czytelnik spóżni z lekturą o kilkanaście lat, trzeba pamiętać, że to co dziś odrobinę trąci myszką nie jest wadą, a w momencie publikacji książki było nowością, odkryciem. Zapewne pomysł Folletta, który nawet obecnie w kilku miejscach zaskakuje, w momencie gdy książka się ukazała, czyli w 1996 roku, musiał być czymś niezwykłym. 20 lat temu z pewnością był to bestseller.

Książka napisana wg. sztampowego choć od wielu lat sprawdzającego się wzorca. 
W treści mamy wszystko czego potrzeba, żeby lektura była świetną (
i to na bardzo wysokim poziomie) rozrywką. Mamy więc sensację, niezłą intrygę, odrobinę romansu, doskonale nakreślonych bohaterów, takich pełnokrwistych, a nie jak się obecnie zdarza wielu autorom..papierowych. Do tego umiejętnie dozowane napięcie, grę o bardzo wysoką stawkę i mistrzowskie pióro. Czego więcej trzeba?!
Na niewielki minus zasługuje pewna przewidywalność fabuły (nie całkowita, ale jednak) oraz błędy tłumacza. Jednak biorąc pod uwagę pozostałe zalety książki, ta przewidywalność nie jest znowu aż tak wielką wadą. Mimo tego minusu czyta się doskonale.
Co prawda Trzeci bliźniak nie dorównuje kultowej Igle, czy Filarom ziemi, ale mimo to to doskonała, a co najważniejsze świetnie napisana książka. 

Polecam tę i inne książki Kena Folletta.

Za książkę dziękuję Księgarni Internetowej Conrad24.pl (klik)  
https://ksiegarnia.conrad24.pl/szukaj?controller=search&orderby=position&orderway=desc&search_query=Trzeci+bli%C5%BAniak&submit_search=

 

3 komentarze:

  1. Czytałam niedługo po pierwszym wydaniu, kiedy miałam folletową fazę:) Dobra i trochę odstająca tematycznie od innych jego książek. Również polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego Folleta jeszcze nie czytałem, natomiast "Zamieć" oraz "Igła" bardzo mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przeszkadza mi, że książka napisana jest według sztampowego wzorca, gdy nie nam twórczości Ken Follett, toteż nie mam porównania do innych dzieł autora.

    OdpowiedzUsuń

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.