Wydawnictwo Literackie, Moja ocena 5,5/6
Krefeld, to nowe u nas nazwisko na liście skandynawskich autorów. I wbrew temu, co ostatnio obserwuje się wśród skandynawskich autorów kryminałów niemały talent. W Danii (a także poza nią) autor jest znany. Na jego polski debiut Wydawnictwo Literackie wybrało książkę Wykolejony.
Mocne wejście:)
To pierwsza część serii, której głównym bohaterem jest detektyw w trakcie przymusowego urlopu zdrowotnego, Thomas „Ravn” Ravnsholdt. Wspomniany przymusowy urlop ma posłużyć Thomasowi do poskładania samego siebie, przejścia skomplikowanej terapii psychologicznej i wyjścia z ciągu alkoholowego. Jednak wszystko idzie nie tak. Thomas na terapię nie chodzi, zamiast pozbierać się psychicznie, jeszcze bardziej się rozlatuje rozpamiętując zabójstwo ukochanej kobiety, z nałogu nie wychodzi, wręcz przeciwnie. Na powierzchni trzyma go nadzieja na złapanie zabójcy ukochanej i najwierniejszy z przyjaciół, dwuletni pies, który mieszka z nim na barce.
Pewnego dnia do Thomasa zwraca się znajomy z prośbą o pomoc w odnalezieniu córki nielegalnie przebywającej w Danii Litwinki. Masza, młoda, piękna kobieta zaginęła 3 lata temu. Policjant jest niechętny prośbie kolegi, lekceważy zaginięcie 22-latki, jednak coś, pewien drobny fakt sprawia, iż zaczyna interesować się sprawą. W efekcie rozpoczętego na własną rękę śledztwa wyjeżdża do Kopenhagi, gdzie krok po kroku podąża za Maszą. Intuicja go nie zawodzi, a policyjny nos prowadzi do najmroczniejszych zakamarków szwedzkiej stolicy, do miejsc, o istnieniu których większość czytelników nigdy nawet nie myślała.
Książkę czyta się doskonale, niezwykle szybko. Mimo początkowych obiekcji (że każdy pisać kryminały próbuje i to na pewno będzie kolejny gniot...) z chwilą rozpoczęcia lektury autor wciągnął mnie zarówno w dramat Thomasa, jak i Maszy.
Ogromnym plusem książki jest akcja, która rozgrywa się na trzech płaszczyznach czasowych, a którą możemy śledzić równocześnie. Opowiada ja trzech narratorów.
Pierwszym narratorem jest zaginiona Masza. Poznajemy ją, gdy jest bardzo popularną call girl i na swoje nieszczęście postanawia pomóc zadłużonemu u bałkańskiej mafii chłopakowi. Jej dalsze koleje losu, zejście aż na dno ludzkiego piekła, śledzimy poprzez zapiski w pamiętniku, który sporządza dla matki, licząc, że ta kiedyś po jej śmierci otrzyma notatki i będzie o córce pamiętać. Jednak nie tak łatwo jest umrzeć, nawet gdy się tego bardzo pragnie. Dlatego razem z Maszą przez kolejne 3 lata obsługujemy kolejnych klientów, szprycujemy się narkotykami i czekamy na wolność. Obojętnie czy będzie nią śmierć czy wyzwolenie przez policję.
Drugim narratorem jest 10-letni Erik. Jego historia rozpoczyna się w 1980 roku. Co historia chłopca i to rozgrywająca się 30 lat wcześniej ma wspólnego z zaginięciem i piekłem Maszy? Tego nie zdradzę.
Trzecim narratorem jest nasz samotny bohater, dzielny urlopowany, obecnie tropiący Maszę policjant, Thomas „Ravn” Ravnsholdt.
Krefeldowi należą się gorące brawa przede wszystkim za stworzenie doskonałych bohaterów. Każda z odmalowanych przez niego postaci jest nietuzinkowa, każda się czymś wyróżnia (niestety na ogół emanującym z niej złem). Jednak w/w trójka zasługuje na najwyższe uznanie. Każdy z nich wg. powszechnie przyjętych kanonów powinien być potępiony. Życie, jakie prowadzą jest takie, że większość z nas odwróci się z mieszaniną przerażenia i obrzydzenia w oczach. Czy całą trójkę można jednakowo oceniać? Czy można ich potępiać? Co nimi kierowało, żeby zachować się w taki, a nie inny sposób? I kto tak na prawdę jest tytułowym wykolejonym?
Gorąco zachęcam do lektury
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Zaintrygowalaś. Czas wyjąć ją z półki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zauważyłam ku mojemu rozczarowaniu, że dużo książek wydawanych jest w seriach, a ja bardzo tego nie lubię, bo potem ciężko skompletować na bieżąco pozostałe tomy. Mimo to może dam szansę poznania powyższej książce, bo muszę przyznać, że zaciekawiła mnie jej tematyka oraz twoja recenzja.
OdpowiedzUsuńSzczególnie podoba mi się koncepcja trzech narratorów ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moje klimaty, mam tylko nadzieję, że nie pogubię się w akcji toczącej się na trzech płaszczyznach :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam tę książkę i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń