wtorek, 12 maja 2020

Małe Grozy - Łukasz Staniszewski

Wydawnictwo Literackie, Moja ocena 5,5/6
Małe Grozy, to kolejny dowód na to, że nie ilość, a jakość ma znaczenie Ta niepozorna, niewielka, licząca 156 stron książka jest fenomenalnym wręcz debiutem Łukasza Staniszewskiego.
W Małych Grozach królują...małe grozy, seks, demony, baśnie z Warmii i Mazur i to coś, nieuchwytne coś, co sprawia, iż całość czyta się błyskawicznie i z wielkim zadowoleniem.

Małe Grozy to specyficzne miejsce, gdzie życie toczy się ustalonym od dekad rytmem. Na porządku dziennym są uprawy, zasiewy, obróbka trzody, roli, ale także mistyczne elementy, jak np. schadzka z demonem. 
Tzw. realizm magiczny, którego w książce pełno, świetnie sprawdza się w połączeniu z życiem  i pragmatyzmem oraz tym, co stanowi codzienność mieszkańców niewielkiej, momentami wręcz klaustrofobicznej osady na Warmii i Mazurach. 
To w tej osadzie mieszkają specyficzni ludzie, na co dzień otoczeni mitami, baśniami, duchami, żyjący z nimi w symbiozie, akceptujący je, a także ludzie absolutnie niczemu się nie dziwiący i nade wszystko kochający swoją osadę i naturę.
Tajemne miejsca, uroczyska, mroki, głazy przemieniające się w olbrzymy, kobiety mające specyficzną władzę nad męźczyznami, demony z głową byka, łodzie podwodne w kształcie wielkiej ryby, ksiądz zamieniający się w wielkiego czarnego ptaka i wiele innych wzbudzających zdziwienie elementów. To wszystko znajdziecie w tej książce. Wiem, może brzmi to trochę dziwnie, ale wszystkie inne elementy mają swoje uzasadnienie i są genialnie wplecione w tekst i fabułę.
Małe Grozy to zbiór opowiadań. Wiem, nie każdy lubi opowiadania. Są specyficzne. Jedne lepsze, inne (i tych niestety bywa na rynku dużo więcej) gorsze. 

Staniszewski napisał tylko dobre opowiadania, ba bardzo dobre. Każde opowiadanie jest odrębnym tworem, ale równocześnie wszystkie tworzą jedną całość, taką mini powieść, która porusza, zdumiewa i zachwyca. Dla mnie jest także powiewem świeżości, czegoś innego, całkowicie nowego.
Autor, to doskonały dramaturg oraz twórca radiowych słuchowisk. Tym razem mistrzowsko sprawdził się także, jako pisarz. Polecam.


5 komentarzy:

Bez czytania będą usuwane komentarze zawierające spamy, linki do innych blogów. Mój blog, to nie słup ogłoszeniowy.