Wydawnictwo Poznańskie, Moja ocena 5/6
Arkady Fiedler, postać znana chyba wszystkim Polakom, wspaniały pisarz, reportażysta, podróżnik. Za życia sprzedał ponad 10 milionów swoich książek, które zostały przetłumaczone na dwadzieścia trzy języki. Nie był literackim mistrzem świata, ale bez wątpienia był niezrównanym, żądnym życia, poznania, kipiącym energią gawędziarzem. I to bije z każdej strony jego kolejnych książek. Nic dziwnego, iz w dobie komuny, zamkniętych granic, braku paszportów cieszyły się one tak wielkim powodzeniem. Jego popularność była niesłabnąca od lat 30. XX wieku, aż do 80.
Książka Bojarskiego wspaniale prezentuje sylwetkę Fiedlera, jego początek i koniec, które miały w obu przypadkach miejsce w Puszczykowie pod Poznaniem.
Co cenne, autor nie stawia podróżnika na piedestale, nie formuje dla niego pomnika. Jego Fiedler to postać z krwi i kości, człowiek z wielkim, momentami wybujałym ego, człowiek, który dla własnych pragnień, marzeń, chęci poznania, doświadczenia poświęcił rodzinę i rodzinny majątek. To także człowiek, który w okresie PRL-u popierał władzę ludową, był nieomal jej pupilkiem. Dlaczego? Czy to cecha jego charakteru? Wszak są tacy ludzie. Czy może oportunizm? Gdyby się nie złamał, gdyby nie popierał ludowej władzy najprawdopodobniej nie mógłby podróżować, wydawać książek, spełniać swoich marzeń.
A może prawda jest jeszcze inna?
Bojarski stworzył fascynujący, niejednoznaczny portret niebanalnego, egocentrycznego, ale nie tylko, bo momentami także wielkiego człowieka, pełnego paradoksów. Bazując na archiwach państwowych, prasowych, prywatnych, rozmowach z rodziną Fiedlera, recenzjach, artykułach, książkach stworzył lekturę rzetelną, dopracowaną w każdym calu, taką, którą połyka się jednym tchem.
Fiedler. Głód świata to przekrojowa opowieść o życiu niejednowymiarowego, a przy tym nastawionego na jeden cel (tak, to można pogodzić) człowieka, który żyjąc w róznych epokach, ustrojach (lata 30. i PRL) potrafił....no właśnie co? Tego dowiecie się z tego książki, do której lektury gorąco zachęcam. Naprawdę warto.
Razem z bohaterami poznacie niezwykłych ludzi, spojrzycie na Polskę i świat z różnych perspektyw, zajrzycie w głąb człowieka z jednej strony nastawionego na własne ja, a z drugiej strony niezwykle skomplikowanego, a na prawno głodnego życia i świata. Polecam.
Dobra książka jest jak alkohol - też idzie do głowy. (Magdalena Samozwaniec)
Strony
- Strona główna
- Przeczytane w grudniu 2011r. i 2012r.
- Przeczytane w 2013r.
- Przeczytane w 2014 r.
- Przeczytane w 2015r.
- Przeczytane w 2016 r.
- Przeczytane w 2017 r.
- Przeczytane w 2018 r.
- Przeczytane w 2019 r.
- Przeczytane w 2020 r.
- Przeczytane w 2021 r.
- Przeczytane w 2022r.
- Przeczytane w 2023 roku
- Przeczytane w 2024 roku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam już jedną biografię Fiedlera, której jeszcze nie przeczytałam. Inaczej pewnie skusiłabym się na ten tytuł.
OdpowiedzUsuń